BOINC@Poland

Inne => Komputery => Wątek zaczęty przez: michal_saper w 18 Luty 2016, 13:19

Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 18 Luty 2016, 13:19
Pisałem o tym w innym temacie, ale nie chce tam zaśmiecać wątku. Chodzi o to, że na laptopie ASUS R510JX zainstalowane są dwa systemy, Windows 10 oraz Linux Mint 17.3 KDE. Preferowanym systemem jest Linux Mint. Z uwagi na wcześniejsze problemy z poprawnym rozpoznaniem sprzętu przez system Linux, zmuszony byłem aktualizować jądro. Problem polegał na tym, że dopiero jądra od 4.0... rozpoznawały sprzęt, ale komputer potrafił się całkowicie zaciąć, i jedyną czynnością było twarde wyłączenie go. System na jądrze 4.3.4 pomimo iż jest stabilnym jądrem, też potrafił się zaciąć. Pobrałem dziś jądro 4.3.5 i jak na razie jest ok.
Problem jaki mam z komputerem polega na tym, że komputer wyłącza mi się po kilku minutach od zamknięcia pokrywy laptopa. Problem ten dotyczy zarówno systemu Windows uruchamianego na tym lapku, jak i systemu Linux. W systemie w opcjach zasilania wszędzie gdzie tylko to możliwe mam pozaznaczane odpowiednie opcje, z uwagi na które komputer nie powinien mi się wyłączać, a jednak cały czas po kilku minutach mi się wyłącza. Co ciekawe, przeprowadziłem próbę wstrzymania pracy BOINC i zamknąłem pokrywę. Okazało się, że przez ok. 20 minut komputer się nie wyłączył. Dłużej nie czekałem, podniosłem pokrywę. Zaglądałem do BIOSu, ale nie znalazłem w nim opcji które mogłyby powodować wyłączanie komputera. Brałem po uwagę także przegrzewanie się sprzętu, ale kiedy obliczam temperatury CPU nie przekraczają 90 stopni. Na ogół jest to ok 87 stopni. Komputer miał okazję pracować stabilnie z temperaturami 96 stopni, także jeśli wyłączanie komputera miałoby być spowodowane zabezpieczeniem termicznym to nie uruchamia się ono przy 96 stopniach. W systemie Windows na tym lapku także jest lipa pod tym względem, i nie potrafię ustawić tak, żeby mi się nie wyłączał po kilku minutach od zamknięcia pokrywy. Naprawdę, bladego pojęcia nie mam drodzy kamraci jak przemówić do tego lapka. Jakieś sugestie ?

Poniżej zdjęcia prezentujące opcje jakie mam w biosie.

(http://images76.fotosik.pl/341/5ca142cf1572b695gen.jpg)
(http://images78.fotosik.pl/341/48cf8b7fa9fbf957gen.jpg)
(http://images76.fotosik.pl/341/3169ed1f8a03c7bagen.jpg)
(http://images78.fotosik.pl/341/848c9965474111fegen.jpg)
(http://images77.fotosik.pl/340/f3a70f867731cf92gen.jpg)
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: kva.pl w 18 Luty 2016, 15:08
Stawiam ze sie jednak przegrzewa po zamknieciu. Zainstaluj teamviewera, zamknij kompa i obserwuj zdalnie co sie bedzie dzialo?
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 18 Luty 2016, 16:01
Uruchomiłem laptopa na Windowsie, zainstalowałem program teamviewer, ale żeby monitorować i zarządzać tym komputerem poprzez ten program trzeba zainstalować ten program na drugim sprzęcie. Dysponuję drugim laptopem, ale nie ma na nim Windowsa. Przez Wine w linuksie też nie da się go zainstalować. Nie patrzyłem czy na smartfona jest aplikacja do pobrania... W każdym razie zrobiłem nieco inaczej. Włączłem BOINCa na Windowsie, pobrałem WU do liczenia, próbki zaczęły się liczyć. Po przekroczeniu 80 stopni, uruchomiłem Skype, wykonałem połączenie do żony na Skype. Ustawiłem udostępnianie okna z programem Core Temp. Zamknąłem pokrywę i obserwowałem temperatury na drugim komputerze. Komp po paru minutach się wyłączył, ale nie było to spowodowane wzrostem temperatury. Temperatura nie przekroczyła 90 stopni.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: tito w 18 Luty 2016, 19:10
90*?
Ja na swoim lapku mam odpowiednio 63* dla CPU i 66* dla GPU (przy 100% liczeniu).
Też obstawiałbym temp.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 18 Luty 2016, 20:19
Cytat: michal_saper w 18 Luty 2016, 16:01
Uruchomiłem laptopa na Windowsie, zainstalowałem program teamviewer, ale żeby monitorować i zarządzać tym komputerem poprzez ten program trzeba zainstalować ten program na drugim sprzęcie. Dysponuję drugim laptopem, ale nie ma na nim Windowsa. Przez Wine w linuksie też nie da się go zainstalować
A po co robić takie protezy skoro TV jest natywny na linuxa?
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 18 Luty 2016, 22:42
Cytat: tito w 18 Luty 2016, 19:10
90*?
Ja na swoim lapku mam odpowiednio 63* dla CPU i 66* dla GPU (przy 100% liczeniu).
Też obstawiałbym temp.

A jaki masz procesor w lapku ?

To nie jest kwestia przegrzewania. Puściłem tylko trzy WU i po kilkunastu minutach przy temperaturze 80 stopni zamknąłem pokrywę. Lapek się po pięciu minutach wyłączył. Przy jednej liczonej WU i temperaturze 64 stopni, lapek działał ponad 10 minut, po tym czasie otworzyłem klapę. Gdyby była to temperatura, komputer wyłączałby mi się po różnym czasie, a w tym przypadku wyłącza się z taką samą dokładnością.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: gaballus w 19 Luty 2016, 01:20
Cytat: Martin Fox w 18 Luty 2016, 20:19
A po co robić takie protezy skoro TV jest natywny na linuxa?

Tak tylko gwoli ścisłości, jest natywny instalator TV na Linuksa, przy czym "pod maską" to jednak jest TV zainstalowany za pomocą wine.
Ale oczywiście lepiej jest skorzystać z pakietu pod linuksa, przynajmniej sam zależności doinstaluje.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: tito w 19 Luty 2016, 10:09
Cytat: michal_saper w 18 Luty 2016, 22:42

A jaki masz procesor w lapku ?

To nie jest kwestia przegrzewania. Puściłem tylko trzy WU i po kilkunastu minutach przy temperaturze 80 stopni zamknąłem pokrywę. Lapek się po pięciu minutach wyłączył. Przy jednej liczonej WU i temperaturze 64 stopni, lapek działał ponad 10 minut, po tym czasie otworzyłem klapę. Gdyby była to temperatura, komputer wyłączałby mi się po różnym czasie, a w tym przypadku wyłącza się z taką samą dokładnością.

Starocie - C2D P8400. Fakt, że w porównaniu z Twoim sprzętem to TDP ma niskie.Ale ja bym jednak nie ryzykował 90*.
W Twojej wypowiedzi zastanawia to, że przy 1 WU odpalonym komputer Ci się nie wyłączył nawet po 10 minutach z zamkniętą klapą. Więc sam stwierdziłeś,że jest różnica wynikająca z temperatury 65vs90.
Masz wentylator pokojowy? Daj 4 WU zamknij klapę i daj wentylator na maksa - niech dmucha na lapka.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: sknd w 19 Luty 2016, 11:03
albo zmień pastę chłodzacą, zobaczy się czy problem zniknie  ;)
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: stasieks w 19 Luty 2016, 13:49
Dopóki jest zimno wystaw go na balkon albo na taras.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 19 Luty 2016, 14:15
Kiedy ograniczam liczenie do dwóch WU, mogę zamknąć pokrywę i komp mi się nie wyłącza. Nie wyłącza mi się także kiedy liczy się osiem WU jednocześnie, a ograniczę moc obliczeniową do 99% :) przy 100% wyłącza się po pięciu minutach. Postawiłem lapka na parapecie i uchyliłem okno, komp się nie wyłączył przy liczonych ośmiu WU jednocześnie i 100% mocy obliczeniowej. Po otwarciu pokrywy temp. 83 stopnie. Rozkręcać lapka mi się nie widzi z uwagi na to, że jest na gwarancji.

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o przegrzewanie się, to o ile coś się faktycznie przegrzewa to raczej nie obwiniałbym za to procesora. Może chipset ? Przy 99% mocy obliczeniowej procesor ma mocniejsze skoki temperatury nawet do 94 stopni, a komp się nie wyłącza. Poza tym, nie widać w temperaturze różnicy pomiędzy 99% a 100% mocy obliczeniowej. Temperatura utrzymuje się na poziomie 87 stopni, tyle, że raz na jakiś czas gwaltownie spadnie do 77 po czym skoczy na 93-94.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: sknd w 19 Luty 2016, 17:23
tak czy tak trochę gorący
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: stasieks w 19 Luty 2016, 18:55
A jaki to laptop? Czasami można dojść do wiatraka przez klawiaturę, czasami można oczyścić odkręcając zaślepkę do HDD.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 19 Luty 2016, 21:50
ja bym na wszelki W rozkrecił lapsa. Przesmarował wszystkie radiatory nowa pastą plus przedmuchał
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 19 Luty 2016, 22:10
Tyle tylko, że to nówka lapek. Mam go miesiąc dopiero. Tak czy owak kiedy będę go rozkręcać, będę wywiercał w dolnej obudowie otwory. W poprzednim lapku zbiłem takim sposobem 5 stopni.
Tytuł: Problem z wyłączaniem komputera po zamknięciu pokrywy.
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 26 Luty 2016, 19:02
Zdecydowałem się rozkręcić jednak sprzęt. Po wymontowaniu płyty zdjęty został układ chłodzenia. Położyłem nową pastę, a konkretniej "GELID Extreme" Laptop w środku nie był aż tak bardzo zakurzony, ale to co było dla formalności przedmuchałem. Na dolnej obudowie wewnątrz nie znalazłem materiału termoizolacyjnego. Postanowiłem, że na razie nie będę wiercił otworów. Chciałem zobaczyć rezultat po wymianie pasty. W ostatnich dniach temperatury dla CPU obciążonego w 100% wahały się w okolicy 90-92 stopni. W chwili obecnej po wymianie pasty, temperatury dla CPU w 100% obciążonego mam na poziomie 82-83 stopnie. Czasem wzrośnie na chwilę, ale raczej jest to spowodowane dodatkowym użytkowaniem komputera. GPU i CPU mam na oddzielnych przewodach cieplnych. Są dwa przewody przy czym ten na GPU (szerszy i dłuższy) przechodzi też nad CPU gdzie swój początek ma drugi przewód (węższy i krótszy) . Zastanawia mnie jeszcze to, że mam słabo wyczuwalny podmuch powietrza z boku laptopa. Radiator jest czysty, a ledwie co da się wyczuć podmuch. Wentylator jest mocno zamaskowany, problem wynika jak sądzę z braku szczelin którymi ma dostać się powietrze. Następnym razem najprawdopodobniej wywiercę otwór pod wentylatorem.