Witam.
Ostatnio do mnie do szkoły przywiezli nowe maszyny (uwaga: 3000mhz, 512ram), nie wiem po co komu takie ale w koncu to Polska wiec trzeba wydac kase na cos niepotrzebnego. Zeby taka moc sie nie marnowała trzeba wrzucic tam boinc'a. Najlepiej by bylo, aby pracowal caly czas, i tak to nie bedzie robic roznicy dla uzytkownikow. Jednak w zwiazku z tym pojawiaja sie pewne problemy.
1) jak ukryc programy liczace w menadzerze zadan (takze zeby nie pokazywalo obciazenia procesora i pamieci)?
2) czy da sie (majac oczywiscie dostep do konta administratora) zainstalowac boinc'a za jednym zamachem na wielu komputerach?
OS - winxp
Nie da się...
Ale może zachęcić dyrektora do odwiedziń strony???
Dla informacji o tej akcji na pewno znalazło by się miejsce na naszych łamach i strony PPB ;-)
Niech będzie pierwszym światłym dyrektorem ;-)
Działaj...
a tak z ciekawosci... jaka to szkola? bo tak sie sklada ze do mojej ostatnio tez kilka nowych kompow dali:P
nie Gdynia - drugi koniec Polski :p
Odświeżę troszku temat, bo też mnie to zainteresowało, z racji, że też mam smaka zapuścić komuś coś takiego, aby się nie zorientował :D
Zapewne tego nawet nie odczuje na lepszym kompie, jak odpowiednie się preferencje poczyni.
Odnośnie menagera zadań/procesów itd., to musielibyśmy się zagłębić w rejestry systemowe, a najlepiej skontaktować się z ludźmi, którzy cuda wyprawiają ukrywając tam m.in. swoje keyloggerki, explojciki i inne spajłerki :D
Ciekawa sprawa, a szkolene kompy faktycznie marnują na codzień swą moc obliczeniową, tymbardziej te z 3GHz prockami :|
Jednak czy nie lepiej byłoby tych wszystkich ludzi po prostu przekonać jakoś?
Ale z drugiej strony 100% zużycia dzisiejszych procesorów, to i znaczny wzrost ich temperatury, a co za tym idzie, większe zużycie prądu, a koszty amortyzacyjne z tym związane rosną.
Czyli, jak wezmą sobie przekalkulują, do tego fakt, że nic z tego nie ma prócz słodkiej satysfakcji, nie będzie BOINCa na kompach w szkołach.
Dopiero teraz do elity dyrektorów wchodzą ludzie na tyle otwarci, że skłonią się ku czemuś takiemu ;)
Pozdrawiam^^
no wlasnie... odswiezyc temat... ostatnio tocze mala wojne z siostra o kompa... (szwagier namietnie lubi killowac moje procesy, zaczynajac od aplikacji liczacych a konczac na boinc.exe, czyli w zlej kolejnosci...)
nie jestem w stanie zainstalowac boinc jako uslugi (to pierwszy moj bol) przez co ikonka widnieje na trayu...:\ plumka sie cos, ze nie moze nadac jakichs praw albo czegos w tym stylu, generalnie chodzi o to ze instalator nie moze wpakowac boinca w liste uslug. wiec mam pytanie, czy daloby sie jakos pozmieniac system, (win xp pro) tak, zeby uzytkownik na prawach administratora (bez zmiany praw) nie mogl od tak sobie wylaczyc tych procesow? (tzn zeby byla taka sama reakcja, jak w przypadku proby zakonczenia procesu o nazwie winlogon.exe)
Pewno się da, bo coś takiego mi się ostatnio porobiło z firewallem. Ani się nie włącza jak trzeba, ani procesu nie da sobie zamknąć :evil:
Cytat: "bartsob5"no wlasnie... odswiezyc temat... ostatnio tocze mala wojne z siostra o kompa... (szwagier namietnie lubi killowac moje procesy, zaczynajac od aplikacji liczacych a konczac na boinc.exe, czyli w zlej kolejnosci...)
nie jestem w stanie zainstalowac boinc jako uslugi (to pierwszy moj bol) przez co ikonka widnieje na trayu...:\ plumka sie cos, ze nie moze nadac jakichs praw albo czegos w tym stylu, generalnie chodzi o to ze instalator nie moze wpakowac boinca w liste uslug. wiec mam pytanie, czy daloby sie jakos pozmieniac system, (win xp pro) tak, zeby uzytkownik na prawach administratora (bez zmiany praw) nie mogl od tak sobie wylaczyc tych procesow? (tzn zeby byla taka sama reakcja, jak w przypadku proby zakonczenia procesu o nazwie winlogon.exe)
a co za problem zainstalowac boinca normalnie, wywalic boincmgr z startupu, a potem dodac recznie usluge spod wiersza polecen? :P
a co do blokady killniecia procesu, to na pewno da sie to zrobic, ale nie wiem jak - pomysli sie. w tej chwili nie mam czasu pracowac nad BQI (wakacje wakacjami, ale pracowac trzeba :P ) jak tlyko znajde zchwilke to sie za to zabiore.