Witam Wszystkich :)
Mam problem z Boinc (a dokładnie z serwerem stojącym w firmie-nie ma podłączenia do netu) Jak można ściągnąc więcej próbek a potem je przeniesc do innego kompa w celu przeliczenia i potem gotowe spowrotem by wysłac.
Proszę o pomoc bo mi się w pracy 2 nowiuteńkie kompy marnują a to niewybaczalne
Pozdrawiam khorinis
Zgodnie z oficjalnymi wytycznymi, nie da się. Ale może komuś się udało uruchomić BOINC na kompie bez netu.
hm... a moze sprobowac taki motyw, ze ustawic w generalnych preferencjach kontakt z serwerem co 10 dni, sciagnac probki, a nastepnie skopiowac caly katalog BOINC do innego kompa. ale chyba poznije bylby problem przy opdsylaniu... w kazdym badz razie, taki sposob dziala, jak chcesz podmienic jakis plik w katalogu (wtedy robisz swojego rodzaju 'kopie zapasowa') mozna sprobowac, ale proponuje najpierw to zrobic w domu, a pozniej pomysl przeniesc do pracy.
A swoją drogą dziwne, że nikt nie zrobił swego rodzaju bezsieciowego klienta. Mógłby się on składać z dwóch części: część A pobierałaby dane potrzebne do liczenia danego projektu (aplikacje, jednostki) i twrzyła z nich jedną paczkę, np. archiwum ZIP o odpowiedniej zawartości z plikiem opisującym zawartość o odpowiedniej składni. Paczkę taką, po nagraniu dyskietkę/tki lub płytę przenosiłoby się na komputer bez netu, gdzie pracuje część B. Po wskazaniu w niej paczki rozpakowywała by ją i wykorzystała zawartość do obliczeń. Wynikiem jej pracy byłaby inna paczka, zawierająca wyniki obliczeń. Paczkę tę należałoby przenieść na komputer z częścią A, która odesłałaby wyniki do serwerów projektów.
to co napisales, wydaje sie bardzo skomplikowane, ale zakladam ze wiem o co ci chodzi. i rzeczywiscie, to by bylo bardzo przydatne... nawet teraz, klient boinc moglby chociaz wykrywac pliki WU znajdujace sie w jego folderach, jednak na dzien dzisiejszy,niestety, klient sam musi sciagnac owe probki zeby o nich 'wiedziec'. ale moze tworcy boja sie utraty kontroli nad probkami? a w sumie moznaby rzucic taka propozycje na jakims oficjalnym forum boinc...
Oj tam, skomplikowane. Dwa programy: jeden komunikuje się z siecią, a drugi liczy. Wymiana danych między nimi za pomocą dyskietki :)
A co z benchmarkami?
Benchmarki można by przesłać tak samo jak rezultaty obliczeń. Oczywiście należałoby je, podobnie jak rezultaty, oznaczać identyfikatorami komputerów.
a to wszystko dla zwyklego uzytkonika ukrywaloby sie pod guzikami import/eksport:D
Swoją drogą, jeżeli liczy się CPDN, to wystarczy komputer raz na poł roku do sieci podpąć (pod pozorem aktualizacji oprogramowania ;) )
no oczywiscie, ale jak temat sam wskazuje, nam chodzi o umozliwienie liczenia na mniejszych jednostkach, takich jak seti, predictor czy rosetta...
Cytat: "bartsob5"a to wszystko dla zwyklego uzytkonika ukrywaloby sie pod guzikami import/eksport:D
No widzisz? Czytasz mi w myślach! :)
Cytat: "Mchl"Swoją drogą, jeżeli liczy się CPDN, to wystarczy komputer raz na poł roku do sieci podpąć (pod pozorem aktualizacji oprogramowania Wink )
Gorzej, jeśli by Ci się po pięciu i pół miesiąca rozsypał dysk, albo wirus przyniesiony na dyskietce pożarł system :lol:
Cytat: "matti_tm"Oj tam, skomplikowane. Dwa programy: jeden komunikuje się z siecią, a drugi liczy. Wymiana danych między nimi za pomocą dyskietki :)
Cytat: "Mchl"Swoją drogą, jeżeli liczy się CPDN, to wystarczy komputer raz na poł roku do sieci podpąć (pod pozorem aktualizacji oprogramowania ;) )
Czy w CPDN dyskietka starczy...?
Jak się zipem spakuje... :roll:
Cytat: "PrzPrz"
Czy w CPDN dyskietka starczy...?
A jak nie wystarczy, to przecież mamy epokę płyt DVD-R i dysków Flash :)
jednak chyba najpewniej jest podlaczyc dysk do kompa z internetem...
Chyba jednak najłatwiej, to kopiować katalog z boincem.
Takie samo pytanie padło na pl.sci.kosmos.seti, dokładną odpowiedź zamieszczam:
"Mozna to zrealizowac przy uzyciu proxy. Mozna to tez zealizowac
recznie, przy uzyciu mechanizmu "anonymous platform" i przy pomocy
recznego przegrywania katalogu z BOINC'em. Nie trzeba nawet przegrywac
wszystkiego, ale to by trzeba duzo pisac, wiec najprosciej przegrac po
prostu caly katalog. Musisz poprobowac, bo dawno tego nie uzywalem, i
nie wiem na ile dobrze to obecnie dziala. Uzywalem tego w okolicach
wersji 4.40 i dzialalo bez zarzutu."
Odpowiedź użytkownika MarekZ będącego (co wynika z postów) jednym z developerów Boinc'a
W zamierzchłych czsach robiłem tak (kopiowanie całych folderów) z Seti classic...
Jedno pytanie jednak:
W jaki sposób zrobić to przy uzyciu mechanizmu "anonymous platform" :?:
Dokładniej - gdzie znaleźć ten mechanizm...?
http://boinc.berkeley.edu/anonymous_platform.php
Tak czy siak za długo by trwało kopiowanie katalogu z próbkami na 10 czy więcej kompów bez dostępu do netu....stoją i się nudzą....musi być jakiś nieoficjalny soft do przenoszenia próbek na inne kompki...
ale na nic sie zda nieoficjalny soft, bez przychylnosci oficjalnego oprogramowania...
No nie zda się...ale jest dostępny kod źródłowy BOINC-ów :) i pewnie jakiś fanatyczny programista mógłby sprowokować BOINC'a do tego by ten eksportował - importował próbki...ale pewnie skoro my nad tym myślimy to i reszta maniaków na świecie też chce użyć nudzące się po nocach kompki..... bo mam dostęp do kilku ładnych maszyn, z których większość może lecieć 24/7.........tylko netu, wina i kobiet.....może w odwrotnej kolejnosci :)... brak
ale jak juz pisalem w temacie "czy jest na sali programista?" ogol uzytkownikow nie jest za bardzo 'za'. zreszta sam przeczytaj co na ten temat sadza (http://setiathome.berkeley.edu/forum_thread.php?id=26285) inni...
No przeczytałem....czyli jednak ktoś nad tym myśli....tak to jest, że ludzkość wpada na pomysły tych samych wynalazków w kilku miejscach naraz....to takie zabezpieczenie ewolucji jakby jeden z wynalazców nagle kopnął w kalenarz....no ale to nadal nie wyczerpuje tematu. Musi się to dać zrobić....przez jakieś proxy albo inaczej. Pozdrawiam sceptyków.
Dopisze sie do tego tematu, bo nurtuje mnie ten sam problem (no moze niekoniecznie chciałbym seti przeliczać :)
Czy komuś już udało się policzyć cosik bez netu?
Z niektórych odpowiedzi w innych tematach możnaby pomyśleć, że tak.
A więc jak to zrobić? W tematach "informatycznych" powiedzmy, że się orientuję, ale spodziewałbym się "łopatologicznej" odpowiedzi.
jesli chodzi o info na ten temat, pytaj tego, co ma range 'boincujacy bez netu', jemu sie udalo;)
Ano udało i działa.
Sprawdziłem jak na razie 3 metody.
1. Masz kompka z dostępem do netu i liczysz........prozaiczne ale istotne.
2. To metoda pośrednia. Podłączasz na chwilkę kabelek do Twego kompka ( ewentualnie łączysz modem z siecią ) instalujesz BOINC'a podłączasz się do projektu, ustawiasz na preferencjach konta kontakt z siecią na 10 dni, po czym aktualizujesz klienta na chwilowo podłączonym kompku do netu. Klient zciąga dużo próbek, ( o ile nie jest to CPDN ) po czym spokojnie odłączasz go od sieci i pozostawiasz do czasu przeliczenia potem podłączasz aktualizujesz itd...tą metodą masz staty dla kazdego podłączanege tym sposobem kompka.
3. No i metoda którą ostatnio sobie przećwiczyłem, to posiadanie jednego kompka z dostępem do netu oraz nieokreślonej bliżej liczby kompków bez dostępu do Internetu ( LAN na razie nie istotny ). Otóż instalujesz czystego BOINC'a na kompku z netem ( robisz kopię czystego BOINC'a do jakiegoś katalogu), po czym łączysz sie na tym zainstalowanym z interesującym Cię projektem, zciągasz próbki ( im więcej tym lepiej ) po czym uruchamiasz przeliczanie na kilkadziesiąt sekund jeszcze na tym samym kompku. Wyłączasz BOINC'a. Teraz istotny element. Przenosisz cały katalog BOINC'a z próbkami na np Pendrive'a lub inne medium lub przez LAN do kompka :"klienta". no i dalej instalujesz czystego BOINCa na "kliencie" po czym zainstalowany katalog zastępujesz tym z Pendrive'a. Uruchamiasz przeliczanie, kompek włączy testy i powinien zacząć liczyć. Patrzysz kiedy musisz do niego zajżeć, tak by Cię dead line nie zaskoczył i "klient" załatwoiny. Adaptacja kolejnych klientow jest identyczna, z tym że tym razem nie instalujesz już czystego mgr BOINC na "serwerze" ale kopiujesz i podłaczasz się na "czystej" kopii którą zrobiłeś wcześniej. No i znowu podłączasz projekt przenosisz na klienta, kopiujesz "czystą" do pierwotnej lokalizacji, podłączasz kopiujesz...itd
Odczyt danych przetworzonych jest identyczny. Przeliczonego "klienta" przenosisz do pierwotnej lokalizacji na "serwerze", odsyłasz próbki, pobierasz nowe i znowu przenosisz na klienta. Oczywiście nie warto tracić wersji "czystej"...dużo nie zajmuje.
Niestety statystyki są zawsze widoczne tylko dla kompka "serwera" bo to on odsyła próbki.
No i nie ćwiczyłem jeszcze z różnymi wersjami...wszędzie jadę na tej samej.
Serwer też oczywiscie może liczyć na swojej kopii BOINC'a.
Najważniejsze to nie pomylić wersji i jednocześnie nie stracić żadnej z kopii - kwestia samodyscypliny i organizacji. Bo jak sie przy 10 czy więcej "klientach" pomiesza, które są już przeliczone, a które jeszcze do liczenia to mozę być problem :)
4. No i ostatnia opcja jakiej jeszcze nie miałem czasu przetestować to udostępnianie przez LAN przez BoincView....ale to w innym wątku.
U mnie metody od 1 do 3 włącznie działają ....co prawda próbki są odsyłane po kilku dniach "masowo" ale i kretyciki przychodzą następnego dnia "masowo"
ale boincview raczej nie udostepnia polaczenia sieciowego, jesli tzw. serwer tego nie robi!
myślałem tu raczej o udostępnieniu przez "proxy" i kontroli via BoincView....gdzieś już o tym czytałem, muszę to przetestować.
hm.. ciekawe...
Wielkie dzięki. Teraz czas przetestowac, czy zrozumiałem ;)
No i następne punkty polecą :P
Istotne przy różnych procesorach, by menadżer obsługiwał oba. By nie mieć problemu -polecam standardowego- inaczej zabawa w wymianę klienta. Sprawdzałem AMD 64=>AMD XP=>AMD 64 (ja dla szybszych przeliczeń wymieniałem klienta, ale to zabawa raz na miesiąc).
Wnioskuję z tego co napisałeś, że jeśli mam różnych klientów, to może na "beznetowcu" nie zadziałać przenoszenie danych? Bo z tym właśnie mam problem - coś nie działa. Nie wykrywa mi klienta po uruchomieniu Boinca.
A zainstalowałeś na tym bez netu najpierw BOOINC'a? a dopiero potem przekopiowałeś tam tego z próbkami?
1. Zgrywam z AMD 64 (5.2.13 SSE2) cały katalog BOINC na płytę DVD.
2. Wgrywam ten katalog na AMD XP
3. Nie działa - instaluję klienta 5.2.13 SSE - śmiga aż huczy
4. Zgrywam cały katalog BOINC
5. Wgrywam na AMD 64
6. Instaluję klienta 5.2.13 SSE2
7. Bangla aż miło.
*** w czasie gdy liczył AMD XP, to 64 studził się po parotygodniowym wygrzewaniu. Myślę, że instalacja dwóch menadżerów równolegle nie jest szkodliwa: na jednym liczymy, drugiego używamy do obsługi komputerów zewnętrznych.
***w nowym komputerze tworzymy skrót w Autostarcie
ważne co by wszystko banglało jak trzeba :D
Cytat: "Juras23"A zainstalowałeś na tym bez netu najpierw BOOINC'a? a dopiero potem przekopiowałeś tam tego z próbkami?
No oczywiście!!
Na "serwerze" wyłączyłem Boinca, skopiowałem cały katalog, odinstalowałem, zainstalowałem nówkę, skopiowałem, uruchomiłem, ściągnęłem próbki dla beznetowca, wyłączyłem. Skopiowałem na CD. Przywróciłem ponownie Boica na serwerze i uruchomiłem - bangla.
Zainstalowałem na beznetowcu nówkę. Zrobiłem kopię. Skopiowałem z płyty to co przyniosłem z serwera, usunąłem atrybut "tylko do odczytu". Uruchomiłem na beznetowcu Boinca - nie bangla :? :(
Wyświetla okienko "BOINC Manager - Connection Failed", a w nim:
BOINC Manager is not able to connect to a BOINC client. Would you like to try to connect againt?
Po wciśnięciu TAK pojawia się ten komunikat ponownie za każdym razem, po wciśnięciu NIE okienko znika i nic się nie dzieje.
Próbowałem (zgodnie z podpowiedzią po próbie przyłączenia do projektu) użyć menu: 'Plik\Select Computer...' i wpisać 'localhost' żeby "podłączyć się" do lokalnego kompa. Pojawia się wygwiazdkowane hasło, po czym wyskakuje okienko co poprzednio.
Zastanawiałem się, czy może mieć wpływ na to różnica systemów (w pracy z netem - W2000, w domu bez netu - W98SE).
Spóbuję jeszcze raz wszystko od początku poinstalowac i pokopiować, bo nie pamiętam, czy w pracy nie użyłem czasem optymalizowanego klienta, a w domu zwykłego.
Gdzieś już pisano: Na W98 BOINC wcale nie bangla :( .
Różnica systemów sugeruje różne procesory, komunikat-brak połączenia z klientem: sugeruje zainstalowanie klienta obsługującego dany procesor (jak w instrukcji powyżej)
Ja zaś próbowałem na komputerach z WIN XP, ale na drugim nie instalowałem tylko wgrałem+instalacja(wgranie) odpowiedniego klienta.
Cytat: "m2marek"Gdzieś już pisano: Na W98 BOINC wcale nie bangla
Hmm, wydawało mi się, że całe forum przejrzałem, ale nic o banglaniu na W98 nie zauważyłem.
No to widzę, że pierwsze, co muszę zrobić to zmienić system.
Dzięki.
Cytat: "m2marek"Gdzieś już pisano: Na W98 BOINC wcale nie bangla
To dotyczyło tylko CPDN.
Więc mam jeszcze nadzieję :)
Jak już w innym wątku opisałem udało mi siępotwierdzić to że wczesniejsza instalacja "czystego BOINC'a" na "beznetowcu" nie jest konieczna. ( Uruchomiłem BOINC'a przez zamapowaney dysk na zupełnie innym beznetowcu. Ważne tylko by mieć klienta działajacego na danym procesorze lub stosować uniwersalnego.
No czytam sobie czytam i powiem Ci Juras, że Ty to masz determinację w sobie niepospolitą, że tyle się potrafisz nakombinować.
Takich ludzi jak Ty BOINC potrzebuje, przydałoby się, żebyś jakiegoś ebooka napisał, jak sprawnie BOINCa zapuścić na kompach w sieci, żeby szef się nawet nie zorientował :D
Jak nie ebooka, to przynajmniej jakiś tutorial, jak krok po kroku to zmontować, bo powiem Ci szczerze z tym brakiem możliwości ściągania większej ilości jednostek to wielki jest obecnie problem i dotknie mnie już całekiem niedługo. :| A BOINC z samego ClimatePrediction nie żyje.
Trzeba mi więcej jednostek przynajmniej z SETI, bo Kosmici latają tu i tam, nadają na wszystkich możliwych częstotliwościach, a mój komp jeszcze w polu i ani widu ani słychu UFOludka na wykresach :D
^^
P.S.
Przypomniałem sobie, jak na uczelni cichaczem SETI kiedyś chodziło na kilku kompach w pracowni. Ciekawe jak i kto? :D
Ten tutorial to faktycznie by się przydał.
Myślę, że zarówno Mchl jak i ja, chętnie byśmy go na stronach umieścili.
Dajcie mi troszę czasu np do końca marca, nie chcę działać pochopnie i muszę przetestować BoincView jeszcze.. już mam w głowie taki plan jak ten artykuł czy tutorial ma wyglądać. Kwestia realizacji. A na razie mam na głowie dyplomową, świezo rodzonego syna i pracę z mnóstwem kompków do zaboincowania :)
Dopiero teraz sie potomkiem chwalisz?
Jaki ma procesor? :wink:
Procek styczeń 2006 jednak ma bardzo głośny brzęczyk i jest tworem niemożliwie absorbujący mój procek...po za tym spadły na łebmi czasy dostępów do innych mediów..nic tylko sama radość :)
Można też sobie osobno na dwóch(lub więcej) kompach bez net`a zainstalować klientów BOINC`a i później na nośnik jakiś (PenDrive, płytka CD itp.) zgrać 2 foldery(folder BOINC) z klientami i przesiąść się na kompa z netem.
Przegrać zawartość na kompa z netem, odpalić sobie boincmgr.exe z foldera BOINC i zgrywać jednostki z serwerów projektowych, następnie zamknąć, odpalić z kolejnego foldera(klienta) boincmgr.exe znowu i to samo.
Na koniec przegrać na jakiś nośnik te same foldery z nowymi jednostakami do liczenia.
Potem przesiadka na kompy bez neta, usunąć stare foldery z klientami i zastąpić nowymi.
Odpalić klientów i liczą się jednostki na moich dwóch kompach bez neta.
Póki co działa.
;)
P.S.
Nie polecam tylko climateprediction.net, ponieważ folder tego projektu urósł mi już chyba do 500MB.
Nie wnikam :p