Witam
Dzisiaj, zaraz po przyjściu do pracy rozpocząłem czytanie wiadomości ze świata. moją uwagę zwrócił artykuł na portalu IDG o WEB 2.0, a dokładniej uwaga w nim o przetwarzaniu rozproszonym (dla zainteresowanych tym artykułem - odnośnik (http://www.idg.pl/news/85027_3.html).
Mam pomysł, aby zwrócić się do polskich instytucji badawczych oraz firm zajmujących się badaniami naukowymi z propozycją podjęcia prac nad przeniesieniem części badań do sieci - dlaczego i Polska nie miałaby ukroić swojego kawałka tego torta???.
Co o tym myślicie - może ktoś już próbował :?:
Mają projekt Węgrzy, mają Litwini, to i Polakom się należy ;)
No tak, tylko czy ktoś, coś z tym zrobił?
Jeśli zbierzemy namiary do odpowiednich ośrodoków (takich, gdzie zastosowanie boinc'a miało by sens), to by warto było napisać jakiegoś sensownego maila. Albo może rozpropagować idee na innych forach?
Co o tym myślicie?
Trzeba by się rozejrzeć (np. na stronach WWW) jakie badania prowadzą polskie politechniki. Może faktycznie coś by się nadawało...
Jakiś koleś z informatyki mógłby z tego przecież dyplom napisać :).
Proponuję coś takiego:
"Boinc@Poland
W nowoczesnym świecie nauka boryka się z problemami finansowania coraz droższych badań naukowych.
Polska nie należy tu do wyjątków, wręcz problemy z finansowaniem prac badawczych są jeszcze większe z powodu kiepskiego stanu gospodarki.
Niebagatelną rolę w kosztach projektów badawczych odgrywają wydatki na sprzęt obliczeniowy, konieczny do przeprowadzenia analiz wyników.
Można temu zaradzić tworząc klienta BOINC, platformy do przetwarzania rozproszonego..."
A potem ze strony:
"...Przetwarzanie rozproszone i BOINC
Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania
Co to takiego?
Przetwarzanie rozproszone, polega na jednoczesnej pracy wielu komputerów nad jednym problemem. W uproszczeniu wygląda to tak, że komputery pobierają pewną porcję danych z serwera, wykonują zaprogramowane obliczenia, po czym przesyłają rezultaty swojej pracy z powrotem do serwera, gdzie są dostępne dla naukowców.
Czy nie lepiej byłoby wykorzystać jeden, bardzo mocny komputer?..."
I tak dalej.
Może niezbyt to orginalne - ale może zwróci uwagę?
Adresy uczelni oczywiście z Google
:lol: ...
No i publikacje na naszych stronkach oczywiście.
Oczywiście swojego posta wrzucę też na pl.sci.kosmos.seti.
Gratulujemy!
Myślę, że mogę się tu wypowiadać również w imieniu Ojca Założyciela i mianować Cię Naczelnym Kwestorem Na Rzecz Polskiego Projektu BOINC. Złożę też do Ojca Założyciela oficjalny wniosek o nadanie Ci takiej rangi. :)
---------- 09:55 17.11.2005 ----------
No cóż, wreszcie ktoś docenił moje wysiłki... :lol:
Mam nadzieję, że za tą deklaracją pójdą też konkretne czyny :oops:
:wink:
---------- 10:27 ----------
No i poszło... :wink:
Wysłałem maile na UMSC w Lublinie i na Uniwersytet Szczeciński.
Konstruktywne uwagi jak najbardziej pożądane... :wink:
No proszę. Widzę, że niektórym tutaj zależy na czymś więcej niż na kredytkach ;-)
Bardzo się chwali.
Co do rangi, to jest pewien problem. Forum nie jest na tyle sprytne, żeby zawinąć napis w odpowiednim momencie, więc taka długa nazwa po prostu rozepchnie wszystko. Trzeba wymyśleć coś krótszego.
Swoją drogą poszukam kogoś na PW
proponowalbym tez wyslac na gdanska politechnike...a jesli chodzi o tytul, to moze cos w stylu 'Propagator' (ewentualnie z dopiskiem 'polskiego projektu' lub cos w tym stylu
Cytat: "bartsob5"proponowalbym tez wyslac na gdanska politechnike...a jesli chodzi o tytul, to moze cos w stylu 'Propagator' (ewentualnie z dopiskiem 'polskiego projektu' lub cos w tym stylu
Poszło... do Prorektora ds. Nauki i Wdrożeń - zobaczymy efekt.
Temat e-maila wpisałem: "Przetwarzanie rozproszone - Promocja"
Przetwarzanie rozproszone - Promocja ?
Hmm... brzmi dosyc... hipermarketowo ;-)
Trzeba bedzie wymyslec solidne haslo reklamowe :idea:
Po wysłaniu informacji:
12 osób (chyba wszyscy z tego forum) przeczytali artykuł na mojej stronce ;-(
Na wysłanych kilka e-mail'i, nie odpowiedział NIKT!
Jedynie od jednego adresata otrzymałem potwierdzenie przeczytania.
Następne, co planuję:
1. Zwrócić się do większych serwisów.
2. Jeżeli ktoś pomoże, a jeszcze lepiej wykona ;-), to może jakiś formularz z petycją do PAN? (Chociaż to już chyba przesada...).
3. Pozostałe ośrodki akademickie, ale:
a) ci, którzy studiują, mogli by się rozejrzeć u siebie za osobami, które prowadzą/mogą prowadzić/znają osoby prowadzące (niepotrzebne skreślić) badania, w których przetwarzanie rozproszone może być przydatne i przekazać mi ich namiary;
b) znaleźć ochotników, którzy mogli by wspomóc programistycznie projekt.
Wiem, że w szczególności to ostatnie może być trudne, ale na tej stronie jest nas 75 osób zainteresowanych tą sprawą...
Czekam na odzew i pozdrawiam
mysle ze warto sprobowac przez PTI - Polskie Towarzystwo Informatyczne - i np. dogadac sie zeby to bylo pod ich patronatem (wyjasnic im jakie sa cele, co to za grupa i co tu sie w ogole wyczynia i poprosic zeby sie zapoznali i wyrazili opiniie). Mysle, ze jakiekolwiek poparcie takiej oficjalnej organizacji dobrze wplynie na poziom zwracania uwagi w innych miejscach nauki (poza tym PTI rowniez samo moze przesylac odpowiednie info). Wydaje mi sie, ze to sa calkiem porzadni ludzie - przynajmniej kiedys byli jak sie u nich szkolilem w zakresie www ;)
Cytat: "poziomka"mysle ze warto sprobowac przez PTI - Polskie Towarzystwo Informatyczne - i np. dogadac sie zeby to bylo pod ich patronatem (wyjasnic im jakie sa cele, co to za grupa i co tu sie w ogole wyczynia i poprosic zeby sie zapoznali i wyrazili opiniie). Mysle, ze jakiekolwiek poparcie takiej oficjalnej organizacji dobrze wplynie na poziom zwracania uwagi w innych miejscach nauki (poza tym PTI rowniez samo moze przesylac odpowiednie info). Wydaje mi sie, ze to sa calkiem porzadni ludzie - przynajmniej kiedys byli jak sie u nich szkolilem w zakresie www ;)
Spróbowałem - zobaczymy jak odpiszą.
Spróbowałem też do kolejnych ośrodków uniwersyteckich.
Chyba zaczne notować, zanim zacznę się powtarzać ;-).
Niestety, brakuje mi talentu, aby opisać grupę, idee, itd.
Poza tym, myślę, że pierwszy e-mail powinien być krótki, a dopiero w razie odzewu można się rozpisywać...
Ja myślę, że fakt, że nie odpisano do Ciebie z żadnej instytucji nie jest tak bardzo dziwny. Przypuszczalnie osoby, do których piszesz dostają tony spamu i tak samo traktowany jest Twój mail...
moze sprobuje w wolnej weekendowej chwili napisac cos po polsku strawnego (podobno jestem redaktorem portalu wiec wypadalo by ;))
A tak zupelnie na serio moze taki temat:
Propozycja wsparcia badań naukowych.
I kilka szczegolow w srodku, zaczynajac od idei BOINC, skrotu "jak to dziala" i wypisania co wazniejszych projektow, a nastepnie opis BOINC@POLAND i wyjasnienie propozycji.
Moze sie uda? Kurcze ludzie chca z dobrego serca (i dobrego procesora) pomoc i tak ciezko idzie...
Faktycznie...
Polacy zawsze jakoś są opieszali w takich przedsięwzięciach (poza szarymi użytkownikami).
Ale może się cos zmieni, bo mam nadzieję, że powoli ruszamy lawinę ;-).
Ps. A jaki to portal, jeśli można wiedziec :?: :?: :?:
A co do traktowania jako spam. Masz chyba rację, ale raczej nie umówię się na spotkanie ;-).
Niestety, nic na to nie poradzę.
Ale próbować będę bo tak trzeba...
A przynajmniej tak myślę...
Chyba...
:wink:
to jest portal dotyczacy komercyjnego projektu przemiany gdanskich terenow postoczniowych w nowa dzielnice Mlode Miasto i tak tez sie portal nazywa - mlodemiasto.pl ;) niestety jest w sumie dosc zamkniety tematycznie vortal dlatego raczej nie wyskocze z linkami i bannerami (ale na moich innych stronach juz pewnie dam rade - powiadomie na forum jak cos dodam :))
a teraz czas popracowac :D
Cytat: "krzyszp"
A co do traktowania jako spam. Masz chyba rację, ale raczej nie umówię się na spotkanie ;-).
Szczerze mówiąc nawet mi do głowy nie przyszło, żebyś się miał umawiać na spotkania :). Oczywiście, nic na to nie poradzimy, że tak się dzieje.
Moim zdaniem temat wiadomości w rodzaju
Propozycja wsparcia badań naukowych może się okazać bardzo trafiony. Prawdopodobnie pierwszym skojarzeniem będą pieniądze, więc ten impuls być może zapobiegnie odruchowemu usunięciu maila.
Pozwoliłem sobie napisać maila do swojego promotora na Politechnice Białostockiej. Tak się składa, że miałem z nim zajęcia z przedmiotu Obliczenia Równoległe (czy jakoś tak :) ). Otrzymałem od niego następującą odpowiedź:
Cytat
Panie Magistrze
Dziękuję za list. To o czym Pan pisze jest bardzo interesujące dla mnie jak i dla moich studentów. Będę starał się zainteresować tym tematem moich studentów i to w ramach prowadzonych przeze mnie zajęć jak i prac dyplomowych .
Pozdrawiam serdecznie.
no prosze, panie magistrze:D
Cytat: "krzyszp"No tak, tylko czy ktoś, coś z tym zrobił?
Jeśli zbierzemy namiary do odpowiednich ośrodoków (takich, gdzie zastosowanie boinc'a miało by sens), to by warto było napisać jakiegoś sensownego maila. Albo może rozpropagować idee na innych forach?
Co o tym myślicie?
Z pewnością brakuje mocy w badaniach geofizycznych. Polacy są w tym dobrzy, a i badać mają co. Myślę, że dostarczą odpowiednią ilość danych i w miarę systematycznie. Proponuje uderzyć do Instytutu Geofizyki PAN, ale też AGH, UW wydziały: fizyki, MIM, geologii, geografii, może biologii czy chemii. Politechniki kojarzą mi się z konkretnymi pracami, które trzeba wykonać i to na czas. Na badania nie ma czasu, za to mają ludzi którzy maja wiedzę przydatną w takim projekcie. Pomocni będa też "informatycy teoretycy" (ci z uniwersytetów)