Aktualności:

W MEDIA znajdziesz grafiki, banery i avatary

Menu główne

[Akcja] Wielka mobilizacja i walka o energetykę obywatelską

Zaczęty przez Tobas, 13 Lipiec 2015, 19:34

pawg




Troll81

Generalnie to i niemcy i my kupujemy w większości chińszczyznę :D

Ufol

Sznurek na profilu zamieściłem, lecz wyłącznie z powodów niemerytorycznych. Tobas to genialny kompan do wypitki, skoro mu zależy na rozpropagowaniu tej akcji, to oczywiście jestem za. Nie posiadam fachowej wiedzy o tym, jak działają linie energetyczne, w jaki sposób zapewnić odpowiednią ilość prądu w sieci, itd. Zwyczajnie, tak na chłopski wiejski rozum dumam, że obecnej cywilizacji wiatraki nie napędzą. Co do linii przesyłowych, sprawa wygląda inaczej patrząc z perspektywy głębokiej prowincji, czyli Polski C. Tu pytanie nie brzmi, czy druty padną, lecz jak szybko to się stanie. Często zmieniono niewiele od czasów towarzysza Wiesława, no dobra, za Gierka postawili lepsze słupy, które też już ledwo stoją. Nikt, w czasach Gomułki, nie mógł przewidywać tempa rozwoju techniki i wzrostu zapotrzebowania na prąd w przeciętnym gospodarstwie domowym. Przeraża fakt, iż w ogóle nie interesuje się tym tematem obecna władza. Podobnie jak w postkolonialnej Afryce rozwijają się duże miasta, interior dosłownie się degraduje pod względem cywilizacyjnym. Kilka lat temu zdjęli co drugą lampę, w wiosce, w której zamieszkuję. Niby z oszczędności a faktycznie z rozpaczliwej próby udawania, że lokalni urzędnicy coś robią, by wszystko nie zdechło. Czy istnieje autentyczny dokument z wyliczeniami pokazującymi opłacalność budowy takich domowych maleńkich elektrowni? Załóżmy, że likwidujemy wszelakie wałki, dopłaty itp. Czy wówczas rozproszona energetyka może przynosić zysk?

AL

Nie. Prawda jest taka, że docelowo małe gospodarstwa domowe powinny być energetycznie samowystarczalne, a więc produkować więcej energii niż zużywają i być całkowicie niezależne od ogólnej sieci - co niestety uniemożliwi zarobek na nadmiarze wyprodukowanej energii. Pozostaną ogólnokrajowe sieci przesyłowe i kilka dużych elektrowni zapewniających prąd przemysłowi.

Troll81

CytatNie. Prawda jest taka, że docelowo małe gospodarstwa domowe powinny być energetycznie samowystarczalne, a więc produkować więcej energii niż zużywają i być całkowicie niezależne od ogólnej sieci

eeeee na jakiej podstawie twierdzisz że taka jest prawda? i że taki jest cel? Równie sensownym byłoby twierdzenie ze każde gospodarstwo ma być samowystarczalne żywnościowo i wodnie. tzn że każde gospodarstwo ma mieć pole wystarczajace do wyżywienie jego mieszkańców i własne ujecie wody pokrywające potrzeby owego gospodarstwa.....

PoznanskaPyra

Brzmi fajnie, ale bez kompletnej reorganizacji systemu energetycznego kraju jest to tylko bajka.
Miasta mogły by być sporymi producentami energii elektrycznej. Jak by na blokach w miastach instalować wszędzie ogniwa słoneczne, ale jednak zimą ta produkcja by znacząco spadała i co dalej?
Ktoś te straty musi nadrobić, czyli wracamy do starego schematu, gdzie mamy kilku producentów energii i wielu odbiorców, a latem znów wielu producentów i wielu odbiorców. Jak to pogodzić?
WIZYTÓWKA
Kompy:
AMD Ryzen 9-3900X + GTX980Ti
Intel i5 4570 + HD7970

tito

No niestety - gospodarka energetyczna nie może być uzależniona od przydomowych źródeł prądu, czy też od tylko źródeł ekologicznych (solary, elektrownie wodne i turbiny).
Wystarczy w takim wypadku suche, bezwietrzne lato i gospodarka jest załatwiona na cacy.
Uważam, że jesteśmy skazani na atom. Bo przecież węgiel jest be...
Jakby się nie odwrócić i tak rzyć z tyłu.

AL

Cytat: Troll81 w 26 Lipiec 2015, 12:44
CytatNie. Prawda jest taka, że docelowo małe gospodarstwa domowe powinny być energetycznie samowystarczalne, a więc produkować więcej energii niż zużywają i być całkowicie niezależne od ogólnej sieci

eeeee na jakiej podstawie twierdzisz że taka jest prawda? i że taki jest cel? Równie sensownym byłoby twierdzenie ze każde gospodarstwo ma być samowystarczalne żywnościowo i wodnie. tzn że każde gospodarstwo ma mieć pole wystarczajace do wyżywienie jego mieszkańców i własne ujecie wody pokrywające potrzeby owego gospodarstwa.....

A co ma piernik do wiatraka? W tym wątku piszemy przecież o energii i chyba tylko o niej? Tendencja w budownictwie jest taka, że tylko kwestią czasu jest, że przepisy wymuszą iż 100% nowych budynków będzie budynkami pasywnymi. Zatem będą w dużym uproszczeniu energetycznie samowystarczalne. Natomiast problem sinusoidy jaką powodują te indywidualne gospodarstwa domowe wyposażone w urządzenia do produkcji czystej energii; spowoduje w pewnym momencie odcięcie ich od ogólnej sieci z obawy o jej stabilność. Pozostanie ogólnokrajowa sieć dla dużych i stabilnych odbiorców oraz indywidualnych gospodarstw domowych nie produkujących czystej energii. Reszta będzie albo w innej sieci - albo producenci czystej energii będą odcięci po prostu od tej głównej.

PoznanskaPyra

Cytat: AL w 27 Lipiec 2015, 00:09
Cytat: Troll81 w 26 Lipiec 2015, 12:44
CytatNie. Prawda jest taka, że docelowo małe gospodarstwa domowe powinny być energetycznie samowystarczalne, a więc produkować więcej energii niż zużywają i być całkowicie niezależne od ogólnej sieci

eeeee na jakiej podstawie twierdzisz że taka jest prawda? i że taki jest cel? Równie sensownym byłoby twierdzenie ze każde gospodarstwo ma być samowystarczalne żywnościowo i wodnie. tzn że każde gospodarstwo ma mieć pole wystarczajace do wyżywienie jego mieszkańców i własne ujecie wody pokrywające potrzeby owego gospodarstwa.....

A co ma piernik do wiatraka? W tym wątku piszemy przecież o energii i chyba tylko o niej? Tendencja w budownictwie jest taka, że tylko kwestią czasu jest, że przepisy wymuszą iż 100% nowych budynków będzie budynkami pasywnymi. Zatem będą w dużym uproszczeniu energetycznie samowystarczalne. Natomiast problem sinusoidy jaką powodują te indywidualne gospodarstwa domowe wyposażone w urządzenia do produkcji czystej energii; spowoduje w pewnym momencie odcięcie ich od ogólnej sieci z obawy o jej stabilność. Pozostanie ogólnokrajowa sieć dla dużych i stabilnych odbiorców oraz indywidualnych gospodarstw domowych nie produkujących czystej energii. Reszta będzie albo w innej sieci - albo producenci czystej energii będą odcięci po prostu od tej głównej.

Czyli chcesz stawiać dwie równoległe sieci energetyczne? Jaki to ma sens, przecież te małe nadwyżki produkowanej energii nie wystarczą żeby pokryć straty, które powstaną przy przesyle. Zakładam, że sąsiedzi nie będą wymieniać się energią, bo jak u sąsiada będzie pochmurny dzień, to raczej u Ciebie też i energii będzie brakować wam obu. Wtedy jesteście skazani na pobieranie energii z sieci krajowej i problem nieliniowości pozostaje.
WIZYTÓWKA
Kompy:
AMD Ryzen 9-3900X + GTX980Ti
Intel i5 4570 + HD7970

Troll81

Skocza ceny węgla i ropy oraz gazu to ludzie sami zaczną budować pasywnie :D

Ufol

Te gadki o tzw. czystej energii to jakieś brednie poobiednie, przecież taki sposób zasilania wymaga techniki, którą na razie nie dysponujemy i nic nie zapowiada prędkiego przełomu. Obecnie dumają nad tym szaleni wynalazcy i proponują np takie cacko:
http://www.totalizm.pl/oscillatory_chamber_pl.htm
Nie wiem, czy to szaleniec, czy geniusz, ale fakty są bezlitosne. Dopóki nie zostaną zbudowane akumulatory zdolne do przechowywania znacznych ilości energii, dopóty jesteśmy skazani, tymczasowo na węgiel, docelowo na atom. Mówienie o tym, że gospodarstwa domowe powinny być samowystarczalne energetycznie jest tak nonsensowne, iż nie da się na poziomie polemizować z tym postulatem. Łagodnie zrobił to Troll, więc zmilczę powyższy pomysł. Użytkownikami oze mogą być konsumenci, dla których przestoje nie stanowią większego kłopotu. Do niedawna, patrząc z perspektywy historii świata, funkcjonowały choćby młyny wodne, lecz nie oznacza to, że należy się cofnąć w rozwoju o sto lat. Tamte czasy nie powrócą. Potrzeba nam więcej prądu, bo dzięki temu można m.in ogrzewać domy i zdecydowanie przy okazji poprawić czystość powietrza. Być może za kilka, kilkanaście lat, samochody elektryczne staną się realnym zamiennikiem spalinowców. Głód elektryczności znów wzrośnie.

kva.pl

https://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_orbitalna przyszlosc to jest raczej to ;)

tito

Fajne, ale koszty załatwią całą sprawę na długie jeszcze lata.

kva.pl

Glowny koszt to wyniesienie ustrojstwa w kosmos, a tu postep jest staly i dosc szybki. Nie tracmy nadziei ;)

Ufol

Pomysł niezwykły, słyszy się o tym od lat, lecz obecnie to idea, której nie da się zrealizować.
Statki kosmiczne musiałyby zostać wyposażone w odmienny rodzaj napędu, odrzutowy kosztuje sporo i nie wiem, co mogłoby zmienić ten stan.
Żywię nadzieję, że inicjatywa obywatelska jakoś się przebije do debaty publicznej. Politycy ją udupią natychmiast, ale warto w ogóle zainteresować ogół społeczeństwa kwestią stanu elektrycznej infrastruktury. Istnieją w Polsce obszary, na których dosłownie nie zmieniono nic od powojennej elektryfikacji. Stoją drewniane słupy z cienkimi drutami. Te kable paść muszą, tak, jak drewno zbutwieje. Powtarzam się, bo ta sprawa jest arcyważna. Zwyczajnie kończy się czas. Jeżeli nadal trwać będą puste dyskusje, zamiast realnych prac, to część kraju cofnie się technologicznie o wiek. Przede wszystkim z tego powodu uznaję za wartościową aktywność ludzi chcących jakoś wrzucić temat pt. prąd.

kva.pl

Da sie zrealizowac nawet dzis. Tylko poki co sie nie oplaca. Z napedem statkow to tez nie do konca tak, problemem jest to, ze sa one w zasadzie jednorazowe co ogromnie podnosi koszt. Ale przeciez trwaja prace nad rakietami wielokrotnego uzycia, pare miesiecy temu byly glosne proby z tym zwiazane. Ladowanie na platformie na morzu itp, z tego co pamietam nie udalo sie, ale firma sie nie poddala i rozwijaja projekt.

Martin Fox

Cytat: Troll81 w 24 Lipiec 2015, 17:11
Taaak? Rozumiem ze tenże zachód całkiem zapomniał o branży AGD. O Stolarce okiennej i meblach jakoś też zapomniał i o paru innych naszych szlagierach eksportowych :D
Nasze meble nie są sprzedawane jako nasze - nie wiesz o tym? Zobacz jak się wysyła towar i nagle na nim pojawia się nowa marka, niemiec nie kupi szitu wyprodukowanego w PL (do momentu kiedy o tym wie).
Tak samo wyroby szklane - sam mam w domu kilka kufli na okroberfest wyprodukowanych w hucie szkła częstochowa z napisem na spodzie kufla "made in austria"
Więc nie mów mi o zakupach polskich produktów - bo dla nich one nie są polskie :P

Troll81

Ja pisałem o produktach made in Poland :D Owszem spora część jest rebrandowana (to norma, nawet znane firmy produkują na zamówienie pod brandami innych firm) patrz reichle/mammut itp przypadki

pawg

Jestem pod wrażeniem konstrukcji MEW Biały Jar... Mogło by być mnóstwo podobnych rozsianych na różnych górskich potokach, budowanych przez gminy  :)



Troll81

i są. Np wodospad wilczki. i kilka innych miejscówek. Tylko mało u nas sensownych cieków wodnych. bo większość nadaje się co najwyżej na instalacje typu mikro.

pawg

I właśnie o takie mikro instalacje mi chodzi. Stylizowane na chaty góralskie lub zabytki z możliwością zwiedzania pełniłyby raczej funkcję atrakcji turystycznej niż prądotwórcze



Troll81

Ale jeśli coś jest nieopłacalne to po ciul to robić? Stawiać sztuczną chatę w miejscu istnienia wodospadu po to by produkować prąd dla jednej żarówki?

pawg

MEW działają na trochę innej zasadzie i osiągają moc prawie 100kW



Troll81

Na pewno nie na takich ciekach wodnych jak wodospad wilczki. 100KW to już jest opłacalne bardzo :D

AiDec

#64
W ostatnich dniach mialem niewiele wolnego czasu i sil, wiec teraz zbiorczo wypowiem sie w kilku wczesniejszych tematach (zaczynajac od UFOL owego posta).

Cytat: Ufol w 25 Lipiec 2015, 16:43
Zwyczajnie, tak na chłopski wiejski rozum dumam, że obecnej cywilizacji wiatraki nie napędzą.

Jestem dokladnie przeciwnego zdania. Jesli ludzie zaczna isc w pewnym kierunku, to zaraz sprytni ludzie znajda rozwiazania i rozwinie sie rowniez technologia idaca w tym kierunku. Potrzebna jest tylko dobra wola i start w odpowiednim kierunku.
Ufol, piszesz ze wiatraki nie napedza. 20 lat temu prawie wszyscy na ziemi twierdzili ze email sie nie przyjmie, bo potrzeba komputera zeby komus napisac wiadomosc. I co? I mamy komputery, internet i kazdy korzysta z emaila.
Gdy Steve Jobs zaprezentowal pierwszego "seryjnie" produkowanego Maka, wszyscy ekonomisci twierdzili ze Apple szybko upadnie, bo nie ma sensu produkowac seryjnie czegos na co SWIATOWE zapotrzebowanie okreslili na kilkadziesiat sztuk! Okazalo sie ze zapotrzebowanie jest jednak wyzsze, a technologia dala nam do domow tak tanie kompy, ze niejeden ma po dwa lub trzy.
Bill Gates twierdzil ze 640KB RAM wystarczy kazdemu. Jakie tony RAMu mamy teraz w kompach?
Nie siejcie defetyzmu. Jesli jest chec, to znajdzie sie rozwiazanie. Bedzie technologia. A jak jest technologia to i znajdziemy zastosowanie.

A teraz bardziej z mojego podworka:
Firma BMW kilkadziesiat (!) lat temu rozpoczela polseryjna produkcje samochodow elektrycznych. Produkcje zarzucono po (podaje z pamieci) ok. 1500 sztukach, poniewaz uznano ze auto nie spelnia oczekiwan klientow i nie bedzie sie dobrze sprzedawalo. Zasieg samochodu, 150km uznano za zbyt niski (!!! - porownajcie z obecnymi elektrykami!), przyspieszenia zbyt male jak na marke BMW (9sek do 50km/h) i zbyt mala predkosc maksymalna (nieco ponad 100km/h).
A gdzie tu kwestia mojego podworka? Juz wyjasniam.
U mnie (znaczy w Norwegii) w kraju gdzie mieszka osmiokrotnie mniej ludzi niz w Polsce, trzy tygodnie temu moj kolega, sasiad i wspolpracownik, kupil 65-tysieczne auto elektryczne (spodobalo mu sie ze ja juz jezdze za darmo i zarazil sie idea "czystego auta" :) ). Tydzien temu widzialem juz auto 68-tysieczne. Zakladam ze zanim skonczy sie ten tydzien aut elektrycznych bedzie tu 70.000. W jednym z najbogatszych krajow Europy, gdzie cena paliwa nie ma dla nikogo znaczenia (w stosunku do zarobkow jest absolutnie znikoma), lokalny dealer BMW sprzedal wiecej BMW i3 niz jakikolwiek inny dealer gdziekolwiek na swiecie, wliczajac oczywiscie Niemcy (gdzie auto jest produkowane) i najwiekszy market dla nie-tanich aut czyli USA.
W zadnym innym kraju nie ma tylu Tesli co w Norwegii, a zapotrzebowanie na auta elektryczne tak szybko tutaj rosnie, ze zadna firma nie nadaza z produkcja. Na Tesle trzeba czekac do 6 miesiecy! Mitsubishi iMiev praktycznie niedostepny. Francuski tanszy odpowiednik, Citroen C-zero mozesz kupic czerwone, czekasz tylko miesiac, ale na biale czekasz juz 3 miechy.
To nie jest kraj w ktorym zuzycie paliwa w aucie ma znaczenie, to nie jest kraj w ktorym kogos interesuje cena paliwa. To jest kraj w ktorym ludzie cenia sobie czyste, zdrowe srodowisko. W ktorym rzad opublikowal zachete dla mieszkancow, do kupowania aut elektrycznych zamiast spalinowych.

Nie piszcie mi tu o problemach z przesylem pradu, o niestabilnosciach. Jak jest wola rzadu i narodu to nie ma problemu. Sa ludzie ktorym sie placi za rozwiazywanie takich problemow. A jak sobie nie radza, jak widza same problemy (jak Wy? :P No offence!), to sie ich zwalnia i zatrudnia takich ktorzy szukaja rozwiazan, zamiast pietrzyc problemy.
10 lat temu rzad zlozyl wniosek o rozwiazanie problemu spalin w stolicy. Uznano ze w duzej mierze do zanieczyszczenia przyczynia sie transport publiczny (Diesle w autobusach). Oczywiscie wymiana wszystkich autobusow na elektryczne nie wchodzila w gre (za duzy koszt, a poza tym czegos co dziala poprawnie raczej sie nie wyrzuca, prawda?). Najstarszym autobusom (jakies 30%) pozwalaja sie zestarzec aby w przyszlosci zamienic na elektryczne, 1/3 autobusow przerobiono niskim kosztem na hybrydowe, kolejna 1/3 przystosowano do biopaliwa ktore wytwarza sie ze smieci biologicznych, zwyklych odpadkow domowych (tak, mamy tutaj segregacje smieci - osobno klasyczne smieci do spalenia w spalarniach-elektrowniach, osobno plastiki i osobno szklo do ponownego przetworzenia, osobno wszystko co biologiczne zeby napedzac autobusy).

Piszecie co zrobia ludzie w bezgwiezdna i bezwietrzna noc? Najzwyczajniej w swiecie zrobia piep...ne pranie innego dnia. A co z domowym komputerem, kuchenka elektryczna? Tesla powerwall zalatwia sprawe, a pamietajcie ze to dopiero pierwsza generacja takiego urzadzenia - a jaka byla pierwsza generacja komputerow osobistych, jak bardzo wszystko sie zmienilo w ciagu zaledwie 30-tu lat? Za 20 lat kazdy bedzie mial domowego UPSa ktory zapewni prad na co najmniej tydzien. Rozwoj akumulatorow samochodowych, tych ktore napedzaja auta elektryczne przyspieszy rozwoj akumulatorow domowych.
Widzicie problem w zasilaniu fabryk. Ja nie - ja mam 1km od domu spalarnie smieci ktora generuje prad dla fabryk w Oslo. A z kominow leci jedynie para wodna. Norwegia ma hydroelektrownie, Islandia ma geoterme, Szwecja ma technologie spalania w elektro-spalarniach wszystkiego co tylko da sie spalic. Szwecja ma mozliwosci spalania tak duzych ilosci smieci, ze w zeszlym roku zabraklo smieci (!!!) w Szwecji. Zaczeli kupowac od Norwegow i Finow :). A wiecie jak placa za te smieci? Przekazuja w zamian najnowoczesniejsze technologie elektro-spalarni :) . Jak sie chce, to sie da. I pisze tutaj o krajach (szczegolnie Norwegia) gdzie nie uzywa sie gazu - nie ma piecykow gazowych do ogrzewania wody w domach, wszystko jest elektryczne, co oznacza znacznie wieksze zapotrzebowanie na prad niz np w Polsce.

Wszystko elektryczne w kraju, w ktorym sa ogromne zloza ropy. Wystarczylo chciec.

Zapomnijcie o problemach, naprawde. Nie ma tematu.
A jesli wciaz sie upieracie ze nie da rady, to zatrudnijcie mnie. Ja jestem specem od rozwiazywania problemow. Nie jestem drogi.



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

Troll81

Przy okazji Szwecja ma 3 elektrownie atomowe a Finlandia 2 a Norwegia testuje reaktory oparte na Torze :D.

Ponadto Norwegia ma od groma wodospadów (Szwecja i Islandia też). Maja kilka razy mniej obywateli niż Polska. Więc łatwiej im te źródła odnawialne przełożyć na ilosć obywateli. W Polsce niestety tak dobrze nie mamy. Nie da się jak na Islandii upiec chleba zakopując wiadro w ziemi (Jadłem, smaczny), wodospadów mamy niewiele. Ani jednej elektrowni węglowej. A elektrownie wiatrowe masakrują ptaki wędrowne (lecące ze Skandynawii na południe europy zimować :D )

Tak wiec zapotrzebowanie na prąd mamy większe,
Polska 132,200,000 MW godzin rocznie
Szwecja 132,100,000
Norwegia 115,600,000
Finlandia 83,090,000
Dania 32,070,000
Islandia 16,700,000

A potencjalne zasoby energii odnawialnej mniejsze. Chyba ze zdewastujemy środowisko stawiając tysiące elektrowni wiatrowych, i inwestując w systemy podtrzymania zasilania na wypadek słabych dni. Na dzień dzisiejszy Polski na to zwyczajnie nie stać. Na co Polskę stać? Postawienie Dwóch EA jest w naszym zasięgu finansowym. Konsekwentny i długotrwały rozwój energetyki odnawialnej. Budowanie spalarni śmieci (pomimo oporu ludzi). Ale przede wszystkim oszczędzanie energii gdzie się tylko da. A więc:
Budowa nowych budynków powinna uwzględniać zapotrzebowanie na energię (już jest taki przepis)
Remonty istniejących budynków w celu ograniczenia strat energii (pomału idziemy do przodu, kolejne budynki są remontowane)
Remonty instalacji w celu ograniczenia strat (jak powyżej)
Wymiana urządzeń na mniej energożerne (konsekwentnie Polacy wymieniają sprzęt AGD)
Spopularyzowanie instalacji odzyskiwania wody deszczowej i szarej(podatek deszczowy skutecznie to wymusi, jeśli zostanie odpowiednio skonstruowany)
Dofinansowanie dla inwestorów indywidualnych w kwestiach montażu solarów, fotowoltaiki, pomp ciepła itp ( Z tego co wiem odpowiedni program już działa)

Tak więc Polska pomalutku dąży do celu, choć uważam że mogłoby to odbywać się szybciej. Tu niestety problemem jest zamożność społeczeństwa, oraz państwa.
Bardzo podoba mi się pomysł zdjęcia podatku akcyzowego na energię uzyskiwaną ze źródeł odnawialnych i z samochodów elektrycznych. W ten sposób na pewno zachęciłoby to ludzi do inwestowania w ten sektor. A i państwo nie musiałoby nic dopłacać, :D

Martin Fox

Cytat: Troll81 w 04 Sierpień 2015, 18:49
Spopularyzowanie instalacji odzyskiwania wody deszczowej i szarej(podatek deszczowy skutecznie to wymusi, jeśli zostanie odpowiednio skonstruowany)

Bardzo podoba mi się pomysł zdjęcia podatku akcyzowego na energię uzyskiwaną ze źródeł odnawialnych i z samochodów elektrycznych. W ten sposób na pewno zachęciłoby to ludzi do inwestowania w ten sektor. A i państwo nie musiałoby nic dopłacać, :D
Nie chcę być złym prorokiem, ale np w przypadku aut na LPG (które np w Niemczech są tańsze w utrzymaniu jako ekologiczne) nasze państwo nakłada karę na kierowców którzy chcą używać tego paliwa i każe im płacić więcej np. za przeglądy.
A co do podatku - nie robi się paliwa by ludzi zachęcić do czegoś ale dla kasy.

Troll81

Strasznym pesymista jesteś Fox. Skąd w tobie takie pokłady Polskości?? :D

ksysju

Cytat: Troll81 w 04 Sierpień 2015, 18:49
Dofinansowanie dla inwestorów indywidualnych w kwestiach montażu solarów, fotowoltaiki, pomp ciepła itp ( Z tego co wiem odpowiedni program już działa)

Jeśli masz na myśli program "Prosument" to daleko mu do ideału.  Stosy papierków dla urzędu + obowiązkowy kredyt gdzie bank sobie bierze blisko 1/3 kwoty.  Ja jak wielu innych po wejściu  w szczegóły zrezygnowałem.     
ksysju

Ufol

AiDecu, wielce szanuję twą wiedzę i inteligencję, lecz ośmielę się z tobą nie zgodzić. Sytuacja Polski jest całkowicie odmienna od krajów skandynawskich, zatem musimy znaleźć własny sposób na nowoczesne zasilanie. Jeżeli programy mające skłonić ludzi do instalowania kolektorów, czy solarów, działają równie sprawnie, jak wszem i wobec ogłaszane darmowe zdejmowanie eternitu z dachów, to szanse na rozwój wykorzystania energii słonecznej są bliskie zera. Wynalazki pt. Tesla Powerwall to zabawki bogaczy, na które, ze smutkiem stwierdzam, nie będzie jeszcze długo stać statystycznego Polaka.

PoznanskaPyra

Cytat: Ufol w 07 Sierpień 2015, 17:35
AiDecu, wielce szanuję twą wiedzę i inteligencję, lecz ośmielę się z tobą nie zgodzić. Sytuacja Polski jest całkowicie odmienna od krajów skandynawskich, zatem musimy znaleźć własny sposób na nowoczesne zasilanie. Jeżeli programy mające skłonić ludzi do instalowania kolektorów, czy solarów, działają równie sprawnie, jak wszem i wobec ogłaszane darmowe zdejmowanie eternitu z dachów, to szanse na rozwój wykorzystania energii słonecznej są bliskie zera. Wynalazki pt. Tesla Powerwall to zabawki bogaczy, na które, ze smutkiem stwierdzam, nie będzie jeszcze długo stać statystycznego Polaka.

Zgadzam się z Ufolem, Polska to nie Norwegia, która ma nadmiar gotówki jak na ironie z ropy naftowej. Polska musi szukać rozwiązań dużo tańszych w miarę ekologicznych a za razem dużo wydajniejszych gdyż zużycie energii jest wyższe. Jak mówiłem, duże zakłady przemysłowe nie mogą sobie pozwolić na rozdrobnienie źródeł zasilania na wiele mniejszych. Nie bez powodu większość dużych zakładów ma doprowadzone zasilanie liniami 110kV. Druga rzecz, to w kwestii węgla wywiązaliśmy się ze swoich zobowiązań, a nawet zrobiliśmy więcej i emisja gazów cieplarnianych została zmniejszona bodaj o ok 20% a mieliśmy zmniejszyć ją o 5%.

Rozwiązanie problemu to elektrownie atomowe, ale moim zdaniem nie powinny one być postawione nagle. Pamiętajmy że taki przykładowy Bełchatów zatrudnia tysiące ludzi i coś potem z nimi będzie trzeba zrobić.
WIZYTÓWKA
Kompy:
AMD Ryzen 9-3900X + GTX980Ti
Intel i5 4570 + HD7970

pawg

W Polsce są 3 zakłady przyłączone do sieci 220kV i jeden 400kV  ;) Nagłe uruchomienie elektrowni atomowej nie spowoduje wyłączenia jakiejkolwiek elektrowni, z wyjątkiem tych które działają wyłącznie dzięki decyzji rządowych - by nie było codziennych wyłączeń w godzinach największego poboru



Troll81

Jak z dnia na dzień 3000 szwaczek z łodzi poszło na bruk to nikt się nawet słowem nie zająknął. Sorka ale ludki z takich dogorywających elektrowni powinni zostać po prostu przekwalifikowani. Dlaczego z moich podatków ma się sztucznie utrzymywać czyjeś stanowisko pracy. Rozumiem że jak mój pracodawca sobie pójdzie w piz@#% to ktoś mi zapewni pracę?? A figa z makiem. Wiadomo że startujemy z EA, to już teraz tych ludków sukcesywnie wysyłać na przekwalifikowanie, Niech zostaną kierowcami, operatorami maszyn budowlanych, mechanikami, spawaczami. Ot proste. A za 10 lat jak już EA stanie to co najwyżej można im pomóc znaleźć pracę.

pawg

Połaniec i Police nie wytrzymają tyle, mają po 40 lat...



Ufol

Jak, z technicznego punktu widzenia, sympatycy oze w ogóle to sobie wyobrażają? Przecież nasz klimat jest zmienny a na dodatek wielce kapryśny, nieprzewidywalny. Obecnie panują tropikalne temperatury, bezchmurne niebo zapewnia wysoką wydajność baterii, lecz w grudniu nie tylko upały znikną. Naświetlenie również się zmniejszy i to drastycznie. Nie można budować zamków na piasku. Co odpowiedzą odbiorcom wiatrakowcy podczas okresów cichych, wręcz bezwietrznych? Gdy aura będzie sprzyjać produkcji aż nadto, cóż poczną z nadwyżkami? Wracam do tego zagadnienia, gdyż tu jest pies pogrzebany. Zbyt łatwo zbywa się ten argument w medialnych debatach. Tymczasem obecnie nie da się obejść tego problemu. Oze mogą być dziś użyteczną ciekawostką, tylko i aż tyle. Nie twierdzę, że państwo całkowicie powinno olać ten sektor gospodarki. Doskonale by było, np. sponsorować badania naukowe prowadzone na uczelniach, przecież wyjścia szukać trzeba. Natomiast tworzenie ulg, przyznawanie nadzwyczajnych dotacji, czy inne pomysły tego rodzaju, zaowocują powstaniem nowych patologii i wyrzuceniem pieniędzy w błoto.

pawg

Rozwiązaniem może być bogaty miks energetyczny kraju i budowanie elektrowni szczytowo-pompowych (co popiera i daje pewne ulgi PSE)



necavi

Dziś wszystkie firmy w regionie otrzymały powiadomienie od Energetyki, że ta ogłosiła 20 stopień zasilania i nasz przydział mocy został ograniczony do 300kW, to 1/5 tego co potrzebujemy. Więc 90% maszyn zatrzymaliśmy, ludzie poszli do domu i wrócą do pracy na 3 zmianę   :dunno:

Martin Fox

No ja następne dwa dni pracuję z domu, firma wyłącza wszystko co zbędne (oświetlenie, klima itp :P) i jadą na dieslach.

Troll81

Ano.

A teraz powiedz ekologom że zetniesz tak z 50 gór żeby zrobić szczytowo pompowe elektrownie. Zjedzą cię żywcem. Gminy które utracą turystów też. EA jest jedynym wyjściem sensownym, moim skromnym zdaniem.

AiDec

Napisalem posta, uznalem ze ktos moze miec zarzuty co do tonu mojej wypowiedzi, wiec z gory uprzedzam ze po prostu pisze krotko i w pospiechu.
Niezaleznie co i jak napisze, pamietajcie ze jestem po Waszej stronie. Wytykanie ewentualnych bledow czy znajdywanie jakichs rozwiazan na przedstawione przez Was problemy nie jest w zadnym wypadku atakiem.
Mam do Was taki sam szacunek jak i Wy do mnie  :parrrty:

Cytat: Ufol w 07 Sierpień 2015, 17:35
Wynalazki pt. Tesla Powerwall to zabawki bogaczy, na które, ze smutkiem stwierdzam, nie będzie jeszcze długo stać statystycznego Polaka.

To samo mowiono o komputerach.
I samochodach.
I telewizorach.
I komorkach.
i...

Cytat: PoznanskaPyra w 08 Sierpień 2015, 12:46
Zgadzam się z Ufolem, Polska to nie Norwegia, która ma nadmiar gotówki jak na ironie z ropy naftowej.

Ale ma za to cholerny nadmiar smieci.

Cytat: Troll81 w 04 Sierpień 2015, 18:49
zapotrzebowanie na prąd mamy większe,
Polska 132,200,000 MW godzin rocznie
Norwegia 115,600,000

Czyli nieznacznie wieksze. Dodajmy ze Norwegow jest 8 razy mniej. To wlasnie tutaj nielatwo jest wyprodukowac odpowiednia ilosc pradu, bo po prostu nie ma komu. W Polsce jest wiele osob, wiele mieszkan/domow, jest komu i gdzie produkowac prad.

Cytat: Ufol w 10 Sierpień 2015, 00:09
Przecież nasz klimat jest zmienny a na dodatek wielce kapryśny, nieprzewidywalny.

A ja powtarzam po raz kolejny, nie interesuje mnie to. Sa fachowcy od rozwiazywania takich problemow. NASZYM zadaniem jest JEDYNIE produkowanie pradu ile wlezie. Fachowcy na podstawie tego gdzie i ile pradu jest produkowane, podejma odpowiednie dzialania. Nie wykonujmy pracy specjalisty, skoro nimi nie jestesmy, bo nie uda nam sie. Bedziemy co najwyzej wyszukiwali dlaczego NIE DA SIE. Owszem, zgodnie z nasza wiedza nie da sie, ale przyjda tacy z wieksza wiedza i powiedza "No problem bro :) "

Cytat: necavi w 10 Sierpień 2015, 15:48
Dziś wszystkie firmy w regionie otrzymały powiadomienie od Energetyki, że ta ogłosiła 20 stopień zasilania i nasz przydział mocy został ograniczony do 300kW, to 1/5 tego co potrzebujemy. Więc 90% maszyn zatrzymaliśmy, ludzie poszli do domu i wrócą do pracy na 3 zmianę   :dunno:

Acha, a Wy wciaz wierzycie ze ta, wlasnie ta, energetyka, uratuje Was? Ze jak postawi kilka atomowek to wszystko bedzie lepiej? Niewazne ile atomowek postawia, te matoly wciaz sobie nie poradza. Nie wierzcie ze atomowki rozwiaza Wasz problem.


Ludziska. W Polsce jest 50 razy wiecej smieci niz w Norwegii. Spalic to na prad. A jak sie smieci skoncza, to zawsze mozna wykopac te, ktore zakopywane byly przez ostatnich 50 lat.
Macie mniej wodospadow? Ale wiecej smieci.
Nie macie ropy? Ale macie 8 razy wiecej sprytnych ludzi, ktorzy mogliby produkowac i instalowac panele.
Ktos napisal (Troll?) ze wiatraki zabijaja ptaki. Serio? Chybe te ze sredniowiecza. Juz od dawna sa rozwiazania ktore nie zabijaja ptakow, bo sa dla nich widoczne z daleka. Nie podawajcie prosze problemow ze sredniowiecza. Szukajcie rozwiazan, a nie problemow. Przeciez juz nie ma sprzedajnych debili z inkwizycji ktorzy zmuszaliby Was torturami do korzystania z jedynie slusznych konstrukcji wiatrakow.
Uwazacie ze to klopot wybudowac (wykopac?) magazyn energii w formie przepompowni? Przy tak potwornym bezrobociu??? Dajcie ludziom prace i pozwolcie im kopac szczytowki, produkowac i montowac panele, stawiac wiatraki! Rozwiazecie cztery problemy za jednym razem; bezrobocie, biede, zdrowie i brak pradu.
Myslicie ze ja jestem w bledzie. A jak sadzicie kto w ostatnich latach poczynil najwieksze inwestycje w energetyke wiatrowa i solarna? Google. All clear? Najwyrazniej do cholery DA SIE!

Nawet sobie nie zdajecie sprawy jakie rozwiazania pojawia sie lada moment, a twierdzicie ze nie da rady zapewnic odpowiednich dostaw pradu ze zrodel odnawialnych? Na chwile obecna energia z SAMEGO wiatru przekracza okolo STUKROTNIE zapotrzebowanie energetyczne (nie elektryczne, energetyczne!!) naszej planety. A energia fal podobno moze dac o wiele wiecej. Dodajcie geoterme, solarki i przestancie mnie draznic podajac jakies sredniowieczno-religijne rozwiazania :)

Macie tu przedsmak tego co Nas czeka  :ahoy:
https://www.youtube.com/watch?v=mpUPlHx_2gw
https://www.youtube.com/watch?v=_u6xJdZ3b1c

Chcialbym kiedys wrocic do Polski. Na chwile obecna uwazam ze nie ma po co. Nie ma do czego. Wracac do Polski, teraz, dla mnie, to jak dla Was wyemigrowac na Kamczatke. Ale nie trace nadziei.
Jesli jednak w Polsce powstanie jakakolwiek pelnowymiarowa elektrownia atomowa, to mnie ten kraj juz nigdy nie zobaczy. Cenie sobie swoje zdrowie i zycie zbyt wysoko, zeby ryzykowac wizyte w takim kraju. I znam wielu naprawde inteligentnych ludzi ktorzy uwazaja tak samo.



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka