Zasadność zakupu zasilacza platinum.

Zaczęty przez tito, 06 Wrzesień 2017, 13:54

tito

Sprawiłem sobie do domu zasilacz Superflower 450W platinum+ (najtańszy platinum na rynku - 302zł na morelach).
Raz, że mnie to zawsze interesowało czego można się spodziewać; dwa, że markowe 500W trafi w ręce Genka.
Przy sprzęcie:
I5 Ivy Bride 3,2GHz @ 0,975V
GTX 1060 3GB 1520MHz @ 0,8V
zasilacz
BeQuiet BQT L8cm430W + Bronze
brał 116W

po zmianie na:
Super Flower SF 450 P14PE + Platinum
Pobór spadł do 110W  (całe 6W oszczędności) - trzeba jeszcze nadmienić, że superflower jest nowe, zaś beQuiet ma 5 lat.

Teraz kolejna zamiana w:
Jakiś Pentium
GTX 1060 3GB 1520MHz @ 0,8V
Zasilacz:
OCZ500SXS2 +
Pobór ~107W

Zmiana na wyżej wymienionego BeQiet430W nic nie dała.

W sumie przy zakupie nowego zasilacza można się zastanowić nad platinum - wymieniać, aby wymienić nie ma sensu.
Ale 500W leci do Genka. Zakup superflower był uzgodniony z Małżowiną, a teraz można zastanowić się nad wymianą GPU 7950 (już bez uzgodnienia) na jakieś 1080. Zaś 7950 pójdzie do Genka, który będzie miał czym to zasilić.  :wacko: Takie kombinacje...


Krzysiak

Nie zwlekaj zakupem bo karty z nowy mają zdrożeć. Problem z cenami pamięci

Co do samej karty - czasami lepiej dołożyć do mocniejszego modelu np 1080ti
Dodatkowo na alegro są raty 20x 0%  wiem że można nie lubić życia na kredyt, ale zawsze możesz rozłożyć sobie na raty tylko różnicę w cenie :)


>>Moja szczegółowa sygnatur<< %)                                      >> Spis moich odkrytych liczb pierwszych << :whistle:

Troll81

ładne wzmocnienie floty  :parrrty: