[Pomysł] Koordynacja liczenia

Zaczęty przez Juras23, 15 Styczeń 2006, 21:39

Juras23

Mam takie pytanie.

Czy ktoś z "Szefostwa" zastanawiał się kiedyś nad tym by koordynować pracę zespołu? To znaczy.....tak by na przykład skrzyknąć się w kilku i w ciągu danego tygodnia/miesiąca liczyć wspólnie tylko jeden projekt.....po to by np: szybciej przeskoczyć w rankingu tego projektu lub jeden projekt jest w danym momencie uznany za ważniejszy....czy jakoś tak....
no oczywiście każdy by miał pełną dowolność, ale może by to mogło jakoś poprawić sytuację ( i tak dobrą ) całej grupy??

Można by stworzyć jakiś nasz ranking jak liczymy wtedy wspólnie taki projekt, jakieś info na stronie co teraz ejst liczone i kiedy planujemy skończyć jakąś tam liczbę próbek.

No bo teraz to chociaż wspólnie, ale jednak "każdy sobie"....no a Team to Team....tak sobie pomyślałem

Ot taka koncepcja....co myślicie?

MadMan

Ja jestem za "tygodniówkami", teraz liczę przeróżne projekty i nie ma w tym reguły... Oczywiście rozumiem że Climate liczyć nie będziemy - ostro mnie denerwuje niestabliność aplikacji (tzn częste błędy - nigdy nie dojechałem do końca...).
img]http://www.boincstats.com/signature/user_83293_banner.gif[/img]

bartsob5

mysle, ze to nie najlepszy pomysl, choc poczekam, co na to szefostwo powie...

totislaw

Powiem tak : pomysł dobry ale trochę nie dla mnie.
Liczę w pracy na  większej ilości kompów (około 25) i jak pomyśle że w każdy poniedziałek rano miałbym latać po pokojach i przełączać projekty to już mnie nogi bolą.
Chyba że istnieje możliwość ustawić tak w opcjach żeby przełączało się samo, wtedy jestem za.



matti_tm

Hmmm.. Pomysł może i dobry (jeśli Ojciec Założyciel znajdzie w zespole Wielkiego Stratega), ale myślę, że część członków nie będzie się do tego przyłączać. Moja np. sytuacja jest taka: mam dwa hosty. Jeden chodzi 7/24, drugi sporadycznie. Na tym pierwszym na jednym "procku" (HT) liczę CPDN. To jest nie do ruszenia. Nastawiłem się tam na ten projekt, a ponieważ jest niestabilny - nie chcę go ruszać. Na drugim "procku" leci Einstein. Mogę tam niby włączyć coś innego, ale nie chcę, bo po pierwsze czuję sentyment do tego projektu, a po drugie nie zakłóca pracy CPDN, więc też go nie ruszam :).

Na drugim hoście mogę liczyć co się komu podoba, ale to jest zaledwie kilka procent wszystkich zdobytych przeze mnie kredytów.
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)

Sprawdź:
www.koinoniagb.pl/
www.bialystok.koinoniagb.pl


bartsob5

@totislaw
jest do sciagniecia program boincview... idealny do kontrolowania kilku komputerow w sieci...sam go uzywam i jest godny polecenia. wystarczy raz troche posiedziec i wgrac mu do pamieci komputery (ich nazwy/adresy ip oraz hasla ->jak w zwyklym boincu w opcji 'wybierz komputer') a takze ustalic, co ile z kazdym z nich ma sie laczyc w celu wyslania komend i odebrania aktualnego stanu. widzisz w kazdym momencie, kazda jednostke oczekujaca i przetwarzana, do tego transfery, zapelnieni dysku i komunikaty ze wszystkich hostow... do pobrania z dodatkow na oficjalnej stronie BOINC (lub chociazby seti)

Juras23

---------- 23:28 15.01.2006 ----------

Cytat: "bartsob5"@totislaw
jest do sciagniecia program boincview... idealny do kontrolowania kilku komputerow w sieci...sam go uzywam i jest godny polecenia. wystarczy raz troche posiedziec i wgrac mu do pamieci komputery (ich nazwy/adresy ip ....

Czy to nie rozwiąże przypadkiem mojego problemu z dostepem do netu...czy te kompki kontrolowane łączą się przez LAN z naszym sterującym kompkiem....czyli od niego pobierają próbki....czy też same muszą dysponować połączeniem do Internetu.

To że ktoś jest nastawiony na konkretny projekt, to trudno, ważne że liczy. Ale nie zmuszalibyśmy przecież do obowiązkowego "przełączania" się.....równie dobrze automatycznie mogli by wchodzić do tych "ukierunkowanych" statystyk i projektów Ci co liczą CPDN jak i Ci co liczą Einstein.......raz by byli jedni brani pod uwagę....a raz Ci drudzy. Reszta, która chciała by oddać czas procków dla drużyny wiedziałaby że działa w konkretnym celu, a nie od jednostki do jednostki.....przecież nawet taki statut móglby pojawić się w zapisach regulaminu stowarzyszenia Polskego Projektu BOINC.

---------- 23:31 ----------

Cytat: "matti_tm". Moja np. sytuacja jest taka: mam dwa hosty. Jeden chodzi 7/24, drugi sporadycznie. Na tym pierwszym na jednym "procku" (HT) liczę CPDN. To jest nie do ruszenia. Nastawiłem się tam na ten projekt, a ponieważ jest niestabilny - nie chcę go ruszać. .

Nie można rezygnować z celu przez jednego kompka. Wiem, że mogłoby Cię to wykluczać w pewnych sytuacjach ze "wspólnego" liczenia, ale tylko na czas gdy liczymi inne projekty niż CPDN. Przecież strużki za CPDN też spływają za dzień liczenia.

Więcej elatyczności. Po to robimy to wszystko by znaleźć rozwiązania. Czy tylko dla zabawy i kredytów????

m2marek

Sam o tym myślałem, ale jeszcze gile mam pod nosem, więc nie chciałem się mądrzyć. Jestem za!!! Takie kierowanie pozwoli drużynie łatwiej osiągać cele, a w niektórych projektach jest ono wręcz konieczne (malaria - kto z nas kontroluje ich zapotrzebowanie na naszą moc). Należy wypatrzyć projekty, gdzie przez kilkudniowe obniżenie punktacji nie stracimy swojej pozycji (a i "nic" by się nie zdobyło) i moc ich przelać w potrzebnym kierunku, gdzie pozwoli coś osiągnąć.

Mchl

Ponieważ glupio mi nic nie powiedzieć w takim temacie to powiem:
Kombinujcie, kombinujcie, a jak coś wykombinujecie to powiedzcie ;)
Ja sobie też nad tym pomyślę.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

krzyszp

Cytat: "Mchl"Ponieważ glupio mi nic nie powiedzieć w takim temacie to powiem:
Kombinujcie, kombinujcie, a jak coś wykombinujecie to powiedzcie ;)
Ja sobie też nad tym pomyślę.
(... i zrobię jak chcę ;-)


Ogólnie jestem za...

W innym wątku poproszę o pomoc z boincview.


Należę do drużyny BOINC@Poland
Moja wizytówka

matti_tm

Cytat: "Juras23"Więcej elatyczności. Po to robimy to wszystko by znaleźć rozwiązania. Czy tylko dla zabawy i kredytów????

Ja tam liczę po to, żeby moja moc obliczeniowa na coś się przydała. A że dostaję przy tym punkty, to dodatkowa zaleta. A jeszcze dodatkowa, że dostaje je Zespół. Ale liczyłem SETI jeszcze pięć lat temu, gdy BOINC nie istniał lub był w powijakach, a o BOINCStats nikt pewnie nie myślał.
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)

Sprawdź:
www.koinoniagb.pl/
www.bialystok.koinoniagb.pl


Juras23

---------- 13:24 16.01.2006 ----------

Cytat: "krzyszp"[Ogólnie jestem za...

W innym wątku poproszę o pomoc z boincview.

A jaki to będzie wątek bo też chciałbym rozwinać ten temat.

---------- 13:27 ----------

Cytat: "matti_tm"Ja tam liczę po to, żeby moja moc obliczeniowa na coś się przydała. A że dostaję przy tym punkty, to dodatkowa zaleta. A jeszcze dodatkowa, że dostaje je Zespół. Ale liczyłem SETI jeszcze pięć lat temu, gdy BOINC nie istniał lub był w powijakach, a o BOINCStats nikt pewnie nie myślał.

No więc skoro zapisaleś siedo SETI, a moc sienie marnuje to na pewno Cię to w jakiś sposób interesuje aby tą moc ukierunkować.

Jak to powiedział kiedyś stary czarownik...." moc ma ten, kto umie nią władać".....czy jakoś tak :). Zróbmy coś z tym. Liczmy tam gdzie chcemy, a nie jak się przypadkiem projekty przełączą.

matti_tm

U mnie tam projekty się nie przełączają, a moc się nie marnuje i jest ukierunkowana. Niech każdy z Was oceni w "sumieniu": liczę jednostkę od mniej więcej miesiąca. Kto z Was w takim przypadku ryzykowałby wywalenie jej w kosmos? Ja tam wolę ją skończyć, żeby moje obliczenia przyniosły więcej pożytku, niż tylko przy cząstkowych wynikach.
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)

Sprawdź:
www.koinoniagb.pl/
www.bialystok.koinoniagb.pl


Juras23

Cytat: "matti_tm"liczę jednostkę od mniej więcej miesiąca. Kto z Was w takim przypadku ryzykowałby wywalenie jej w kosmos? Ja tam wolę ją skończyć, żeby moje obliczenia przyniosły więcej pożytku, niż tylko przy cząstkowych wynikach.

Nie no oczywiście masz tu rację....nikt by nie przerywał takiej próbki. Ale i tak wiem, że samą ideę rozumiesz. W końcu przecież kiedyś tą próbkę skończysz.

MadMan

Do zainteresowanych: proponuję skoncentrować się na projekcie Einstein@Home. Potrzebują obecnie mocy obliczeniowej żeby dokończyć 4 fazę obliczeń. Było zresztą o tym info na stronie Boinc@Poland - dalej jest na głównej stronie.
img]http://www.boincstats.com/signature/user_83293_banner.gif[/img]

Simek

No dobra a czy umotywujesz ta propozycje?? Co osiagnie sie poprzez skonczenie 4 fazy??

MadMan

Nie wiem co tu motywować... Po prostu potrzebują komputerów do wykrywania pulsarów. Po czwartej fazie na 100% będzie jeszcze piąta, a naukowcom z pewnością zależy na tym, by dojść do niej jak najszybciej.
img]http://www.boincstats.com/signature/user_83293_banner.gif[/img]

Simek

A mi potrzeba komputerów, żeby np. szybciej mi gry chodziły :D udostępnisz mi swój komp?? A tak na serio to każdy powienie liczyć w tym czym chce :D

MadMan

Zgadzam się - każdy powinien liczyć co chce. Niemniej chciałem zwrócić uwagę na projekt, któremu MOIM ZDANIEM przyda się dodatkowa moc obliczeniowa... A czy ktoś się do tego zastosuje, to już nie moja sprawa, tylko wybór szanownych BOINCowiczów...
img]http://www.boincstats.com/signature/user_83293_banner.gif[/img]

Starszyna

Madman, i tu jest pies pogrzebany. Każdy użytkownik ma własne preferencje .Ja np. uważam, że lepiej jakbyśmy skoncentrowali się na Rossecie, gdyż szybciej wynajdą nowe lekarstwa. Poza tym każdy użytkownik ma inny komputer i nie każdy nadąży. Nie wyobrażam sobie np., żeby gościu z celeronem 1ghz liczył climate predictora.

MadMan

Niektórzy nie mają sprecyzowanych poglądów - ich właśnie namawiam do liczenia Einsteina. Sam zresztą liczę jeszcze LHC (do niego przywiązuję największą wagę), czasami Climate (chyba nigdy nie dolicze jednostki do końca...) i inne czasami (Rosettę też). A co do "wyrobienia się w czasie" - jednostki Einsteina mają deadline 2 tygodnie, więc tu chyba nie ma problemu. U mnie jedna jednostka Einsteina liczy się około 4 godzin.
img]http://www.boincstats.com/signature/user_83293_banner.gif[/img]

gaciu

Też uważam, że każdy powinien liczyć co mu się podoba. Unikniemy w ten sposób problemów i kłótni.

Sławmy odmienność!!
:)

matti_tm

Eeee tam... Tak naprawdę nikt (nawet Ojciec Założyciel - oby nić jego życia była przędnięta bez końca ( :) )) nie ma władzy zmusić kogokolwiek do liczenia czegokolwiek :)
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)

Sprawdź:
www.koinoniagb.pl/
www.bialystok.koinoniagb.pl


matti_tm

A teraz okrzyk:

NIECH CO OJCIEC ZAłOżYCIEL???
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)

Sprawdź:
www.koinoniagb.pl/
www.bialystok.koinoniagb.pl


Starszyna

Wpadłem na pomysł. Można by podzielić nasz szacowny zespół na sekcje. Każda sekcja zajmowałaby sie jednym projektem przez jakiś czas np 1 miesiąc. Po tym czasie sekcje zamieniałyby sie projektami.

MadMan

Cytat: "matti_tm"
NIECH CO OJCIEC ZAłOŻYCIEL???
NIECH ŻYJE!!!
img]http://www.boincstats.com/signature/user_83293_banner.gif[/img]

m2marek

myślę, że koordynacja to dobra rzecz, ale bez przymusu i formalizacji.
Ostatni przykład uFluids pokazuje, że to działa i nie boli. Mobilizacja (i to dobrowolna) w potrzebie, to skuteczna sprawa (Cud nad WIsłą ;) )

Mchl

Ja nikogo nie zmuszę, ani nikomu innemu zmuszać nie pozwolę.
Przetwarzanie rozproszone polega na tym, że każdy dorzuca swoje cegiełki tam, dzie ma na to ochotę. Jeżeli od czasu do czasu może na potrzeby zespołu dorzucić kilka w inne miejsce (jak ostatnio w uFluids) to super. Jak nie, to nie ma sprawy.
Chodzi o to, zebysmy mieli zabawe z tego wszystkiego.
Jezeli niektorym z was wydaje sie ciekawe "liczenie zorganizowane", to prosze bardzo. Wazne, zebscie sie przy tym nie pozarli ;)
A dla entuzjastow poszczegolnych projektow mam jeszcze jedna propozycje. Mozemy zrobic konkurs na najciekawsza prezentacje konkretnego projektu. Co wy na to?

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Simek

Całkiem niezly omysł i kontynuując mysli - najciekawsze prezentacje wrzucic na BOINC@Poland i na strone PPB

matti_tm

Cytat: "Mchl"
A dla entuzjastow poszczegolnych projektow mam jeszcze jedna propozycje. Mozemy zrobic konkurs na najciekawsza prezentacje konkretnego projektu. Co wy na to?

Co masz na myśli? Opis projektu?

A jakie nagrody? Awans w statystykach? ;D:D
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)

Sprawdź:
www.koinoniagb.pl/
www.bialystok.koinoniagb.pl


Mchl

Na razie rzuciłem pomysł.
Formę prezentacji jak i przewidywane nagrody możemy jeszcze ustalić ;)

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

bartsob5

hm... ale musi to byc cos lepszego (nagroda) od uscisku reki Ojca Zalozyciela... oczywiscie, nie zeby to nie bylo cenne, ale ostatnio chyba owy uscisk ulegl denominacji :?

matti_tm

Albo go ktoś zdefraudował :)
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54,10)

Sprawdź:
www.koinoniagb.pl/
www.bialystok.koinoniagb.pl


CzarnyZajaczek

Hmmm... prezentacja projektów - ciekawy pomysł.

Jestem w niedawno powstałej organizacji SWIRI ( http://www.swiri.pl ), teraz planujemy zrobić serię wykładów - byłby ciekawy temat, naprawdę ciekawy :)

W najbliższym czasie na pewno nie będę miał na to czasu, ale może za jakieś 3 miesiące, jak będę miał czas to powrócę do tematu i coś wtedy się zrobi.
omasz Dąbski "CzarnyZajaczek"
http://www.swiri.pl - Stowarzyszenie Wspierania Innowacji i Rozwoju Internetu

Juras23

Wracając do tematu koordynacji.
Ostatnio czytałem chyba na wątku Einstain'a czy może innym, że jakiś user co wyrabia 11000/ dobę się przełączył i tracimy miejsce pierwsze w rankingu. I tu własnie proponowałbym pokazać nasze zgranie jako zespołu i  przełączyć o ile to możliwe chociaż na tydzień tylko na ten projekt, tak by co nieco "odskoczyć" do przodu.

przypomnijcie, który to projekt, a przełączę kilka maszynek :)

bartsob5

to byl chyba RALPH, temat ten juz jest poruszony w odpowiednim dziale u nas...

ja niestety odpadam od tego, poniewaz
a) nie mam konta w RALPHie
b) mam do przeliczenia 20 jednostek malarii do wtorku
c) mam do przeliczenia 20 jednostek LHC do soboty

nie wiem czy sie wyrobie...

blork

Jeśli wolno mi dorzucić swoje 0,03zł do tematu koordynacji liczenia.... Wyobraźcie sobie taką sytuację:
W poniedziałek koordynator ogłasza: ,,Panowie, przerzucamy się na RALPHa'' i wszyscy(sytuacja teoretyczna) to czynią.
Przez tydzień wszyscy liczą RALPHa i jest fajnie, już powoli widać efekt aż tu nagle ktoś się budzi: Panowie, w JakimśInnymProjekcie lecimy na łeb na szyję! W końcu wszystkie kredyty lecą tylko do RALPH a inni nie śpią. No to przerzutka na JakiśInnyProjekt żeby ratować/odrabiać pozycję. Po tygodniu okaże się, że cała rezerwa wyrobiona w zeszłym tygodniu w RALPH idzie się paść bo każdy przerzucił się gdzie indziej celem ratowania/odrabiania pozycji.
Powyższą sytuację proszę sobie zapętlić bo to by się w kółko powtarzało.

 A w obecnej sytuacji nie należy IMHO widzieć tylko chaosu. Daje to doskonały obraz zespołu - pokazuje jakie są preferencje członków ogólnie. Który projekt jest dla ogółu ważny a który mało ważny.
Rozumiem spontaniczne akcje typu ,,brakuje nam tycityci do awansu więc chodźcie na chwile tutaj''  ale regularnej koordynacji sobie nie wyobrażam. Grupa dysponuje w miare stałą mocą obliczeniową którą co prawda dało by się delikatnie ukierunkować na jeden projekt ale to zawsze było by okupione stratami w innym(a BOINC@Poland miało być chyba zespołem wielo(wszystko?)projektowym a nie wybiórczoprojektowym bazując na gustach koordynatora).

 Full freedom, liberalizacja - to jest fajne. A Panowie tutaj totalitaryzm jakiś proponujecie ;)(zacznie się niewinnie jak zawsze - propozycja, sugestia. Potem będą bonusy, punkty jakieś i skończy się na:,,Nie potrafisz liczyć w zespole - idź sobie'')
Już mi wystarczy, że państwo i korporacje próbują mi wmówić co mi się podoba i czego mi potrzeba...

 Najlepszym rozwiązaniem na poprawienie pozycji (we wszystkich projektach lub którymkolwiek) jest rekrutacja chyba ;)
Werbować Panowie, werbować lub jak to mawia o. Tadeusz: ,,Trzeba siać, siać i siać.''

To tyle :)
img]http://www.boincstats.com/signature/user_179957.gif[/img]

Mchl

;)

Spokojnie. Jedyne punkty, jakie można zdobyć w tym zespole, przyznawane są przez projekty i tak raczej zostanie.
Koordynacja całego zespołu i tak nie jest możliwa. Kto chce się w to bawić i tak będzie się bawił,  (jak widać nawet jakieś efekty z tego są), a kto nie chce, będzie się przyglądał i liczył swoje.
I tak chyba jest najlepiej.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Szerpa

Zgadzam sie z Mchl:
kazdy w tym zespole wie ze nawolywanie do czegokolwiek to tylko sugestia (kazdy postepuje jak uważa bez żadnych konsekwencji)
Niemniej dzierżenie palmy pierwszenstwa w jakims porjekcie
jest chyba warte utrzymania
tak mi sie wydaje przynajmniej
a jesli chodzi o rekrutacje - to to pierwsze miejsce w świecie tez przyciaga nowych rekrutow

niemniej rozumiem twoj niepokuj blork - spokojnie w Boinc@Poland niepotrzebny :))

Juras23

BLORK: Koledzy mnie uprzedzili i wszystko powiedzieli. Za to wszyscy cenimy ten zespół, że można tu swobodnie się wypowiadać, sugerować i wymyślać różne rzeczy. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Każda krytyka jest istotna, gdy jest konstruktywna, gdy można z niej wyprowadzić myśli i twory pozytywne - to nas trzyma i rozwija.

Bynajmniej nie wiem kto miałby być koordynatorem, ale jeśli już to jakaś "Rada Starszych" czy ktoś taki bardziej kompetentny....przy czym koordynacja nadal byłaby dobrowolna, a na stronie pojawiała by się np informacja, że przez ten tydzień "NAJBARDZIEJ" liczymy np Rosettę .... by np zdobyć miejsce wyżej. :)

Jasne że punkty w jednym dają stratę w drugim projekcie....ale wszystkiego mieć nie możemy...

Siać, siać i siać.....no przecież siejemy :)
i Mchl niech powie - myślę że  tak jak i ja przypuszcza, że dzięki forum, budowie strony i atmosferze zespołu to zbieramy, zbieramy i zbieramy :)

Szmoc z nami :)