Aktualności:

W MEDIA znajdziesz grafiki, banery i avatary

Menu główne

Odnawialne źrodła energii

Zaczęty przez Cyfron, 07 Luty 2011, 09:30

Troll81

nie wiem czy zauważyłes ale pod spodem stał wóz techników :D pewnie już wiedzieli że komputer siadł i usiłowali naprawiać zeby nie doszło do uszkodzenia turbiny własnie. Łopaty potrafia latać daleko, stad przepis by turbiny stawiać z dala od zabudowań (hałas też ludziom przeszkadza.)

Kryniek

Cytat: Troll81 w 08 Maj 2011, 22:12
prąd z fotoogniw to raczej dla fanów. Okres zwrotu inwestycji jest taki jak czas życia ogniw. Robiłem kiedys symulację. Kolektory są bardzo opłacalne, szczególnie jak ktoś ma kawał swojego dachu. Wiatrowa jest opłacalna ale tylko dla amatorów majsterkowiczów albo firm które budują farmy. Najbardziej opłacalna jest wodna w połączeniu ze szczytowo-pompową  i połączenie tychże elektrowni z wiatrową. Wiatraki napędzają pompy A wodę puszczasz wtedy gdy jest zapotrzebowanie na prąd a w środku nocy przykręcasz kura i masz luz....

Tylko zauważ Trollu, że jeśli chodzi o technikę co dziś jest nieopłacalne jutro już może być.

W ogóle trochę irytuje mnie jak ktoś pisze że panele słoneczne nie są na nasz klimat (nie o Tobie to Trollu). W prawdą jest tylko to że nie opłaca się w naszym klimacie przy obecnych cenach. Oglądałem kiedyś film dokumentalny o solarach. Prezentowali tam duży budynek w Szwecji (chyba biurowiec,nie pamiętam dokładnie gdzie) na dachu którego był wielki panel słoneczny. Nie dość że panel energii generował tyle co całe zapotrzebowanie na prąd tego budynku, to jeszcze nadwyżkę musieli sprzedawać do energetyki. A wiadomo że u nas są trochę lepsze warunki nasłonecznienia.

Gdyby teraz panele były ze 4x tańsze i 2x wydajniejsze od obecnych, to sytuacja zmieniła by się diametralnie. A wiadomo, że aby technologia była tańsza i wydajniejsza w przyszłości, obecne produkty muszą być kupione, bo inaczej nie będzie funduszy na badania kolejnych generacji ogniw słonecznych.

Dlatego też chętnie liczę podprojekt WCG - The Clean Energy Project - Phase 2 :D

Cyfron i jak dalej coś walczysz w tym temacie, czy sobie odpuściłeś póki co?

Cyfron

darowałem sobie to (przynajmniej na razie :) )

Troll81

te relacje cenowe wciaż jeszcze są makabryczne jeśli chodzi o opłacalność. sam sobie policz ile KWh musiałby taki panel wyprodukować by się zwrócić

przyjmijmy ze 1m2 panela produkuje 100W prądu. Cena takiego panela po taniości to jakieś 1000pln (mówię tu o konstrukcjach nowych). Zakładając że słońce świeci przez 12h na dobę (zima krócej ale latem dłużej) ize mamy 50%dni słonecznych w roku.

(365/2) x 12h x 100W= 219000Wh czyli 219 kWh. niech kilowatogodzina kosztuje 1PLN (mocno zawyżona cena). przy tych warunkach eksploatacji zwróci ci się zakup za jakieś 5 lat. Oczywiście należy doliczyć koszt akumulatora i przetwornicy (z panela leci 12V albo 24V). Załóżmy więc że 6 lat. I to przy cenie kilowatogodziny równej 1pln. wiemy ze jest w okolicy 50gr więc okres zwrotu rośnie ci 2 razy. i już masz 12 lat. Do tego dolicz ze nie co drugi dzień w Polsce jest słoneczny a i te słoneczne nie zawsze oznaczają idealne warunki pracy dla panela. W rezultacie dostajesz jakieś 20-30% dni w roku kiedy panel pracuje naprawdę. i rbi ci sę 18 lat zwrotu inwestycji. Dodaj do tego fakt ze panele tracą skuteczność i po 15 latach to będą one pracować na 80% swojej mocy albo i mniej.

Żeby to było opłacalne to musiałbyś mieć do czynienia z kryzysem energetycznym i ceną kWh na poziomie 4PLN. ale wtedy większość z nas zakończyła by przygodę z BOINC :D

Szopler

Mi się marzy własna turbina i "amerykanka" ;)

Troll81

materiały na małą amerykankę mam, ale nie mam gdzie jej postawić  %)

legis

Cytat: Troll81 w 24 Styczeń 2012, 22:34
te relacje cenowe wciaż jeszcze są makabryczne jeśli chodzi o opłacalność. sam sobie policz ile KWh musiałby taki panel wyprodukować by się zwrócić

przyjmijmy ze 1m2 panela produkuje 100W prądu. Cena takiego panela po taniości to jakieś 1000pln (mówię tu o konstrukcjach nowych). Zakładając że słońce świeci przez 12h na dobę (zima krócej ale latem dłużej) ize mamy 50%dni słonecznych w roku.

(365/2) x 12h x 100W= 219000Wh czyli 219 kWh. niech kilowatogodzina kosztuje 1PLN (mocno zawyżona cena). przy tych warunkach eksploatacji zwróci ci się zakup za jakieś 5 lat. Oczywiście należy doliczyć koszt akumulatora i przetwornicy (z panela leci 12V albo 24V). Załóżmy więc że 6 lat. I to przy cenie kilowatogodziny równej 1pln. wiemy ze jest w okolicy 50gr więc okres zwrotu rośnie ci 2 razy. i już masz 12 lat. Do tego dolicz ze nie co drugi dzień w Polsce jest słoneczny a i te słoneczne nie zawsze oznaczają idealne warunki pracy dla panela. W rezultacie dostajesz jakieś 20-30% dni w roku kiedy panel pracuje naprawdę. i rbi ci sę 18 lat zwrotu inwestycji. Dodaj do tego fakt ze panele tracą skuteczność i po 15 latach to będą one pracować na 80% swojej mocy albo i mniej.

Żeby to było opłacalne to musiałbyś mieć do czynienia z kryzysem energetycznym i ceną kWh na poziomie 4PLN. ale wtedy większość z nas zakończyła by przygodę z BOINC :D

mała korekta za 1200 zł kupisz 200W panel
poza tym są dotacje koło nawet do 45% zwrotu kosztów
z Twoich 18 lat podwajając moc panelu robimy 9 lat a przy prawie 45% zwrocie mamy 4.5 roku :love2:

Szopler

Cytat: Troll81 w 24 Styczeń 2012, 22:55
materiały na małą amerykankę mam, ale nie mam gdzie jej postawić  %)

Jak małą to może na dachu - maszt do 3m nad kalenicę + solidne odciągi nie wymaga pozwoleń tylko odciągi dość nisko żeby łopaty turbiny nie haczyły ;)

Troll81

ale ja mieszkam w bloku......

za 1200 to ty może i kupisz panel 200W

tak jak i za 120 złotych kupisz zasilacz 600W a za 150 zł teleskop o powiększeniu 1200x dotacje unijne w tej wysokości są chyba tylko dla wsi. miasta mają 30% czy cos koło tego (dawno nie sprawdzałem)poza tym ta dopłata nie była aby dla kolektorów? bo panele a kolektory to dwie różne sprawy...

Pigu

zakładasz, że w pochmurny dzień panel nie zrobi nic?

Troll81

robi mało. A jak napięcie spadnie poniżej pewnego poziomu to nie robi nic. weź pod uwagę że napięcie na panelu jest zalezne od oświetlenia :D

Kryniek

Cytat: Troll81 w 24 Styczeń 2012, 23:10
ale ja mieszkam w bloku......

za 1200 to ty może i kupisz panel 200W

tak jak i za 120 złotych kupisz zasilacz 600W a za 150 zł teleskop o powiększeniu 1200x dotacje unijne w tej wysokości są chyba tylko dla wsi. miasta mają 30% czy cos koło tego (dawno nie sprawdzałem)poza tym ta dopłata nie była aby dla kolektorów? bo panele a kolektory to dwie różne sprawy...

Te dofinansowanie to jest do kolektorów słonecznych i wynosi 45%.
Z tym że jesteś zmuszony wziąć na to kredyt w konkretnym banku. A znając nasze banki koszty kredytu będą jakieś, więc tak z 35% może wyjdzie. Jeśli ktoś i tak miał kupić sobie takie cacko to te 35% ulicą nie chodzi.
W necie jest masa firm, które pomagają w składaniu wniosków. A robią to interesownie bo od nich potem kupisz te kolektory.

Trollu nie bądź taki sceptyczny do solarów.
Powtórze się, aby w przyszłości coś było opłacalne trzeba w to inwestować.
Dlatego pewnie w niemczech otworzyli tą elektrownie:
http://finanse.wp.pl/kat,9971,title,W-Niemczech-otwarto-gigantyczna-elektrownie-sloneczna,wid,11415209,wiadomosc.html

A niemcom raczej głupoty nie można zarzucić ;)


Troll81

Niemcom mozna zarzucić sporo głupoty. Np fakt że najpierw uporczywie regulowali pzebieg Renu a teraz za cięzka kasę demontuja to wszystko jak kilka razy pod rząd zalało Kolonię. Podobnie paniczna reakcja na Fukushime i rezygnacja z części elektrowni atmomowych. I wiele innych bzdur. Ponadto weź pod uwagę że stawiając elektrownie dostaniesz nizsze ceny paneli (wszak kupujesz ich setki a nie na sztuki) i dostajesz zupełnie inny rodzaj finansowania (bo to inwestycja infrastrukturalna).
Kolektory sa w naszym kraju jak najbardziej opłacalne i aż dziw bierze że tak mało ludzi się na to decyduje....

Tobas

Cytat: Troll81 w 24 Styczeń 2012, 22:55
materiały na małą amerykankę mam, ale nie mam gdzie jej postawić  %)

Postaw u mnie, a z prądu zasilimy kolejny SKBP  ;)

Troll81

tego prądu aż tyle nie będzie :D ale prpozycję poważnie rozważę. Turbina o pionowej osi obrotu typu H-Darrieus. Odpada problem z kierowaniem na wiatr i z nickimi odciągami :D

armar

Cytat: Troll81 w 25 Styczeń 2012, 13:24Kolektory sa w naszym kraju jak najbardziej opłacalne i aż dziw bierze że tak mało ludzi się na to decyduje....

Na liczeniu przy projektach BOINC można więcej zarobić?  ;)

Troll81

Ale BOINC nie traktuje jako inwestycję :D tylko hobby.

armar

Cytat: Troll81 w 25 Styczeń 2012, 16:58
Ale BOINC nie traktuje jako inwestycję :D tylko hobby.
Więc może warto poszerzyć listę hobby o energetykę odnawialną i postawić sobie panele?
Nie twierdzę, że od razu należy zakupić taką elektrownię, : http://www.modernhome.pl/product-pol-2054-Elektrownia-sloneczna-o-mocy-3kW.html
ale kilka paneli na elewacji w każdym domu się upchnie.

Przy okazji cena 100 W wynosi wówczas 850 zł co podważa Twoje powyższe obliczenia co do opłacalności, szczególnie, że w zestawie jest inwerter wart ok 7000 zł...
:)

Prąd na razie kosztuje nieco ponad 50 groszy, ale moja pamięć mi podpowiada, że cena litra benzyny była równa cenie litra mleka, więc albo żywność tanieje, albo surowce energetyczne drożeją...  ;)

Troll81

Tylko ze w bloku nie mogę sobie robić niczego na elewacji bez zgody wspólnoty/spółdzielni/zarządcy. Na dachu zresztą tez nie. Spoko loko. Jak juz sie poogarniam to w planach jest ruszenie z budowa generatora :d musze jeszcze znaleźć sposób nawijania cewek :D

http://www.otherpower.com/ polecam te stronke :D cutting edge of low technology. maja genialne pomysły jak ze smieci zbudować coś wartosciowego :D

Kryniek

Cytat: Troll81 w 25 Styczeń 2012, 16:24
tego prądu aż tyle nie będzie :D ale prpozycję poważnie rozważę. Turbina o pionowej osi obrotu typu H-Darrieus. Odpada problem z kierowaniem na wiatr i z nickimi odciągami :D

A jakie to ma rozmiary? Masz może jakieś foto?

Zastanawiam się od jakiegoś czasu aby na dachu (dom jednorodzinny) postawić taki wiatraczek do testów. Na allegro sporo jest tego, ale brakuje mi jakiegoś zestawu złożonego z odpowiednich podzespołów całej instalacji. Tak aby jak najbardziej, optymalnie wykorzystać taką turbinę.

edit

Aha, a co do Niemców to patrz na końcowy efekt. Chociażby ich pozycję na świecie - to nie wiem czy można im zarzucić głupotę. A że błędy? To każdy robi, gdy cokolwiek robi ;)

Troll81

pozycje mają to do siebie że ulegają zmianie :D

Z 1m2 przekroju zataczanego przez łopaty wirnika da się realnie uzyskać 100W mocy. Tu wiatraki są podobne do fotowoltaików. Realna moc turbiny budowanej samodzielnie (czyli mniejsza dokładność straty na przekładniach) to ok 60W. Polecam przejrzeć odpowiedni wątek na elektrodzie (Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem). Jest tam dużo już istniejących konstrukcji wraz z opisami ich powstawania. Ja planuje małą turbinkę typu h-darrieus. 2,5m wysokość łopat i jakieś 2m średnicy. Co da nam 5m2 przekroju a więc jakieś 250W mocy

http://en.wikipedia.org/wiki/File:H-Darrieus-Rotor.png.jpg


taki typ. jego zaleta jest:
prostsza budowa łopat (stały profil na całej długości łopaty)
brak systemu naprowadzania na wiatr (obojętnie z której strony wieje)
prostszy system okablowania (nie ma ryzyka ze kabel od generatora się ukręci)

ogólnie łatwiej takie coś zbudować.

wadą jest siła magnusa działająca na obracający się walec a co za tym idzie siły działające na maszt. Podobnie jak siła odśrodkowa łopat (ale to akurat każda konstrukcja ma ten problem).

Puma

Witam . Przepraszam mało jestem i będę już z pewnych powodów już nie liczył ale  co do odnawialnych żródeł energii to wymyśliłem takie coś --- chciałbym (znaczy marzy mi się) jak pamiętam że niektórzy mają małe elektrownie wiatrowe żeby się doczekali  takiego czegoś ----> popatrzcie http://imageshack.us/photo/my-images/28/a2dn.jpg/

Troll81

eeeee takie coś już istnieje :D nazywa się turbina gorlowa

https://d2t1xqejof9utc.cloudfront.net/screenshots/pics/f54874a4f395059e19ce7a3be1f5809a/medium.JPG

sknd

e to pumy jednak trochę inne chyba

Troll81

zasada działania podobna :D ponieważ ryzunek Pumy jest niezbyt techniczny to moze chodziło mu o typ savoniusa? Jest modyfikacja helikalna tej turbiny pracująca w poziomie.

http://www.youtube.com/watch?v=qeRwmI1gLhI

Tobas

Z nowym rokiem natknąłem się na projekt ustawy o OZE i troszkę pogrzebałem w sieci na ten temat.
Zapewne interesuje to dużą część z nas.

Przyznać się. Kto rozmyślał, planuje stworzyć sobie takie źródło pasywnego dochodu w postaci mikro czy małej instalacji?

W załączniku projekt. Będzie rewolucja jak to wejdzie.

Dodatkowo kilka ciekawych artykułów:

http://wysokienapiecie.pl/wiatraki/246-energiewende-w-rekach-spd
http://www.fotowoltaika-szkolenia.pl/blog/fotowoltaika-polsce-najblizsze-perspektywy
http://www.ieo.pl/
http://www.zpfeo.org.pl/
http://www.ieo.pl/pl/studia-oze.html
http://doradcaunii.pl/index.php/fotowoltaika
http://doradcaunii.pl/index.php/inastalacje-zmiany-w-prawie-energetycznym


Proponuję założyć dział dotyczący OZE bo temat będzie się przewijał

Tobas

Wklejam jeszcze list otwarty do Donalda Tuska, w którym autorzy wylewają swoje żale nt. sytuacji OZE w Polsce.

Cytat
Szanowny Pan
Donald Tusk
Prezes Rady Ministrów RP
List otwarty do Pana Premiera Donalda Tuska w sprawie polityki rządu dotyczącej
odnawialnych źródeł energii
Szanowny Panie Premierze!
Czujemy się oszukiwani. Jako obywatele, naukowcy, przedsiębiorcy, działacze społeczni i
podatnicy. Czujemy się oszukiwani od wielu lat, w czasie których przedstawiciele rządu,
któremu Pan Premier przewodniczy, wmawiają nam i całej opinii publicznej, że energetyka
odnawialna nie jest dla nas i naszej gospodarki dobrym rozwiązaniem.
Panie Premierze, skąd to przekonanie? Czy zdaje Pan sobie sprawę, że ceny urządzeń
produkujących energię odnawialną na rynku światowym stale spadają, a drobni inwestorzy już
teraz przeznaczają na ich zakup kilkaset miliardów dolarów rocznie? Czy wie Pan, jak duże
znaczenie mają odnawialne źródła energii w planach energetycznych zdecydowanej
większości rozwiniętych i rozwijających się krajów świata?Czy miał Pan okazję zapoznać się z
danymi z Niemiec wskazującymi, że między innymi energia słoneczna będzie dla
prosumentów w ciągu najbliższych miesięcy w pełni konkurencyjna cenowo z energią z węgla?
Czy spotkał się Pan – choć raz – z polskimi producentami i eksporterami urządzeń dla
energetyki odnawialnej? Czy widział Pan ich fabryki, sklepy, statystyki sprzedaży? Czy
naprawdę uważa Pan, że ten rynek nie istnieje, tylko dlatego, że tworzą go mali producenci,
którzy skupieni na swojej pracy nie mają czasu ani możliwości wydeptywać chodników w
Ministerstwie Gospodarki i Kancelarii Rady Ministrów?
Czujemy się oszukiwani jako społeczeństwo, ponieważ straszy nas się wzrostem cen energii z
powodu dopłat do energii odnawialnej, a równocześnie Polska nieprzerwanie dopłaca do
wydobycia węgla (wg danych OECD dopłaty sięgają 2-3 mld zł rocznie), a od niedawna –
pomimo programu oszczędności budżetowych – także do projektu atomowego. Wspierając te
technologie utrwalamy w Polsce system energetyczny, który do końca swoich dni będzie
wymagał wzrastających subwencji. Pomocy nie otrzymują natomiast naprawdę potrzebujące
tego technologie – najnowocześniejsze, innowacyjne i przyszłościowe, co oznacza, że wsparcia
potrzebują tylko na początku swojego procesu rozwoju.
Energetyka odnawialna to gigantyczne zyski związane z powstaniem w Polsce zupełnie
nowego, innowacyjnego sektora rynku, a co za tym idzie przyrostem ilości miejsc pracy,
zwiększeniem możliwości rozwoju obszarów wiejskich i nowoczesnej infrastruktury
energetycznej. To także zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju i spadek kosztów
importu surowców energetycznych (za który Polska płaci około 70 mld zł rocznie). Energetyka
odnawialna pozwala wszystkim na produkowanie energii i dzielenie się nią. Innymi słowy –wykorzystanie odnawialnych źródeł energii oznacza skok cywilizacyjny całej gospodarki,
porównywalny do upowszechnienia Internetu.
Dlatego jesteśmy głęboko zaniepokojeni sytuacją związaną z pracami nad projektem ustawy o
odnawialnych źródłach energii.
Proponowane w projekcie regulacji rozwiązania zamkną możliwości rozwoju energetyki
odnawialnej. Będą one korzystne głównie dla dużych koncernów energetycznych, które na
niespotykaną w świecie skalę produkują ,,zieloną" energię w technologii spalania
wielopaliwowego – współspalania węgla z importowaną (z ponad 20 państw) biomasą. Jest to
technologia nieefektywna i generalnie niewspierana w innych państwach Unii Europejskiej.
Żadne wsparcie nie jest zaś skierowane do obywateli (potencjalnych prosumentów, czyli
zarazem producentów i konsumentów energii) oraz do technologii lokalnego wytwarzania
tzw. ,,zielonego ciepła". Co więcej, proponowany projekt ustawy o odnawialnych źródłach
energii nie zapewni wypełnienia celów dyrektywy unijnej o promocji odnawialnych źródeł
energii. Naraża to nasz kraj i nas – podatników, na ogromne kary ze strony Komisji
Europejskiej w nowym postępowaniu za nieprawidłową implementację.
Panie Premierze, apelujemy do Pana o spojrzenie strategiczne i długoterminowe na politykę
energetyczną Polski. Prosimy Pana o odrzucenie projektu ustawy o odnawialnych źródłach
energii przedstawionego przez Ministerstwo Gospodarki (wersja 4.1) jako szkodliwego dla
polskiej energetyki, gospodarki i społeczeństwa. Uważamy, że należy powrócić do
wypracowanych rozwiązań dla energetyki rozproszonej, z pełni skonsultowanego
poprzedniego projektu ustawy OZE z 2012 roku, otwartego na rozwój energetyki
obywatelskiej. Oczekujemy również, że stworzy Pan warunki do uczciwej debaty eksperckiej
na temat planów rozwoju energetyki w Polsce i zaprzestanie dyskryminacji i oczerniania
odnawialnych źródeł energii w oczach obywateli.
Sygnatariusze listu:
Związek Pracodawców Forum
Energetyki Odnawialnej
Grzegorz Wiśniewski, prezes Polska Organizacja Rozwoju
Technologii Pomp Ciepła
Paweł Lachman, prezes Stowarzyszenie Producentów i
Importerów Urządzeń Grzewczych
Janusz Starościk, prezes
Fundacja Rozwoju Energetyki
Słonecznej
Ryszard Ciach, prezes Klaster 3x20
Jan Popczyk, prezes Polskie Stowarzyszenie Geotermiczne
Beata Kępińska, prezes
Polskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła
Tomasz Mania, v-ce prezes Polska Korporacja Techniki SGGiK
Tadeusz Jassa, prezydent Unia Producentów i Pracodawców
Przemysłu Biogazowego
Sylwia Koch-Kopyszko, prezes
Pomorskie Konsorcjum 3x20
Edward Licznerski, prezes Stowarzyszenie Wolna
Przedsiębiorczość
Krzysztof Brzozowski, prezes Polskie Towarzystwo Fotowoltaiki
Stanisław M. Pietruszko, prezes
Polska Izba Ekologii
Grzegorz Pasieka,prezes Koalicja Klimatyczna*
Zbigniew Karaczun, ekspert*
Koalicja Klimatyczna jest porozumieniem 23 organizacji pozarządowych. Jej misją jest wspólne
działanie w celu zapobiegania wywołanym przez człowieka zmianom klimatu dla dobra ludzi i
środowiska.
Fundacja Aeris Futuro, Fundacja ClientEarth Polska, Fundacja Efektywnego Wykorzystania Energii,
Fundacja Ekologiczna Arka, Fundacja Ekologiczna Ziemi Legnickiej Zielona Akcja, Fundacja EkoRozwoju
FER, Fundacja GAP Polska, Fundacja Greenpeace Polska, Fundacja Na Rzecz Zrównoważonego
Rozwoju, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Liga Ochrony Przyrody, Polski Klub Ekologiczny Okręg
Dolnośląski, Polski Klub Ekologiczny Okręg Górnośląski, Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki,
Polski Klub Ekologiczny Okręg Świętokrzyski, Polski Klub Ekologiczny Okręg Wschodnio-Pomorski,
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Unia, Stowarzyszenie
Ekologiczno-Kulturalne Klub Gaja, Społeczny Instytut Ekologiczny, WWF Polska, Zielone Mazowsze,
Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć.
Kontakt: energetykaobywatelska@gmail.com

Troll81

zobaczę jakie to będzie mało skutki zanim zapieję z radości :D

Tobas

No właśnie póki co nie wygląda to różowo.

Pomijając aspekty ustawy może ktoś by się pokusił zrobić jakąś symulację, kosztorys stworzenia autonomicznego kompa.
Ile (jaka powierzchnia) paneli, akumulatory, inwertery, wyliczenia.

Czy dałoby się pominąć drogi inwerter, kiedy docelowo chcemy mieć stałe napięcia 12v i 5v?
Jednym słowem takie howto jak słoneczkiem nakręcić BOINC'owego kompa?

Możliwie najprościej i najtaniej.

Troll81

UPS z duuuuzym Aku. m^2 panela fotowolaticznego produkuje 100W energii. Ale ilość słoneczka w Polsce jest mała. Nasłonecznienie roczne w godzinach we wrocku to jakieś 1700 godzin a godzin w roku jest ok 8800. łatwo wiec sobie policzyć że musiałbyś mieć 6 takich paneli by być w stanie naładować aku z którego karmiłbyś komputer o mocy jakiś 100W

Tobas

No właśnie - czy UPS nie będzie powodował strat?
Nie byłoby lepiej operować na stałym, niskim napięciu? Pominąć 230V?

Może jacyś elektronicy się wypowiedzą?

Szopler

#71
Ja bym to widział tak...
Panele + wysokowydajna ładowarka akku + akku + przetwornica/stabilizator napięcia 12V + zasilacz typu PicoPSU (ale o większej mocy) + komp.
Nie ma sensu pompować 12,24 czy więcej wolt do 115 czy 230 i potem zbijać zasilaczem ATX z powrotem do 12...
Jakbyś był w stanie uzyskać z baterii akku te 100V (a może i nieco więcej) to można już bezpośrednio zasilacz ATX podpiąć (najlepiej jakiegoś 80+Platinum)
Tylko nawet wtedy komp pobierający 200W to prąd z akku około 2.5A (ze stratami) - panele, żeby podtrzymać akumulatory naładowane / ładować w trakcie pracy będą musiały mieć odpowiednio większą wydajność.
Przy takiej pogodzie jak mamy teraz marnie to widzę...

Martin Fox

Cytat: Troll81 w 18 Styczeń 2014, 11:24
UPS z duuuuzym Aku. m^2 panela fotowolaticznego produkuje 100W energii. Ale ilość słoneczka w Polsce jest mała. Nasłonecznienie roczne w godzinach we wrocku to jakieś 1700 godzin a godzin w roku jest ok 8800. łatwo wiec sobie policzyć że musiałbyś mieć 6 takich paneli by być w stanie naładować aku z którego karmiłbyś komputer o mocy jakiś 100W
Trollu - Dawid K (z mojego byłego teamu spotykaleś go na fajce na pewno) ma w domu serwerownie którą zasila z paneli :) I całą instalacje oświetleniową na 12V zrobioną - poagadaj z nim, da się.

Tobas

Cytat: Martin Fox w 18 Styczeń 2014, 18:39
Trollu - Dawid K (z mojego byłego teamu spotykaleś go na fajce na pewno) ma w domu serwerownie którą zasila z paneli :) I całą instalacje oświetleniową na 12V zrobioną - poagadaj z nim, da się.

Dawajcie go na forum!

Troll81

ja nie twierdzę że się nie da. Po prostu mało opłacalne to jest i tyle.

Panel 240W kosztuje powiedzmy jakieś 700 w Polsce. Wszystko pięknie ale te 240W to on osiąga w idealnych warunkach typu czyściutkie niebo i idealnie prostopadle do słoneczka ustawiony. Realnie osiągnie ok 150W. A i to przecież nie w nocy.  I nie w pochmurny dzień. Jak już wspomniałem słonecznych godzin w roku mamy 1/6 z 365. czyli de facto żeby pociągnąć komputer w trybie 24/7 tylko z paneli musisz mieć komp który weźmie 150W plus 6 paneli do jego wykarmienia. Pomijam koszt kabli instalacji serwisu itp. 6 paneli po 700PLN to 4200PLN. Zainwestujesz tyle? oczywiście to zaledwie część kosztów. Aku tez kosztuje i zużywa się (nota bene jeden z większych pożeraczy kosztów). Do tego trzeba by zrobić instalacje. To tez swoje kosztuje. Panele trzeba też serwisować. W ile latek ci się zwróci taka inwestycja? 5? a to dopiero zwrot inwestycji :D Zysków jeszcze nie zaczęło przynosić :D

krzyszp

Cytat: Troll81 w 18 Styczeń 2014, 18:57
W ile latek ci się zwróci taka inwestycja? 5? a to dopiero zwrot inwestycji :D Zysków jeszcze nie zaczęło przynosić :D
1. W momencie zwrotu inwestycji masz utrzymanie kompa za darmo, uwzględnij to w obliczeniach.
2. Koszt energii jest co roku wyższy, u mnie podwyżka w zeszłym roku wyniosła 10-12% - uwzględnij to w obliczeniach.
3. Nawet jeżeli zwróci się po 8 latach, to i tak później będziesz mieć już darmowy prąd, zakładając 15-letnią żywotność ogniw, masz 7 lat darmowego papu dla komputera :)

Ja jednak jestem dziwnie przekonany, że za 5 lat cena 1kWh będzie wynosić min. 150% ceny obecnej...
W ogóle, po wpięciu się w instalację możesz sprzedawać prąd dostawcy, co eliminuje potrzebę zakupu akumulatorów (w dzień sprzedajesz, w nocy odkupujesz).


Należę do drużyny BOINC@Poland
Moja wizytówka

Troll81

Biorę pod uwagę wiele rzeczy. Ale na dzień dzisiejszy nie mam luźnych 4k złotych. przez te 8lat mogłyby one pracować na lokacie.

wpięcie się w instalacje i sprzedawanie prądu dostawcy.... to dopiero koszt :D

AL

Cytat: Troll81 w 18 Styczeń 2014, 19:14
Biorę pod uwagę wiele rzeczy. Ale na dzień dzisiejszy nie mam luźnych 4k złotych. przez te 8lat mogłyby one pracować na lokacie.

wpięcie się w instalacje i sprzedawanie prądu dostawcy.... to dopiero koszt :D

Ano z tego co się ostatnio doczytałem - to już nie. Do niedawna trza było działalność zakładać by ten prąd elektrowni sprzedawać i wydać ok. 15-16k tylko na same pozwolenia i papierkologię. Teraz tego już niema! A i elektrownie są chętniejsze do współpracy niż jeszcze do nie dawna.

Dla mnie zabawa zaczyna się dopiero w momencie kiedy bez większych ceregieli mogę się wpiąć w sieć i jak to ktoś powyżej napisał w dzień sprzedawać w nocy odkupywać. Jakiekolwiek instalacje oparte o akumulatory uważam za ekonomicznie i ekologicznie nie uzasadnione. Nim ci się instalacja zwróci - to już trza akumulatory by wymienić a jeszcze trza im miejsce odpowiednie wygospodarować = dodatkowy koszt.

flaku

W sumie zgadzam się z tym, że zapewne taniej wyszłoby sprzedawanie i odkupowanie prądu. W końcu od akumulatorów zapewne tańsze jest przestawienie elektrowni tak, aby trochę spłaszczyły wykresy produkcji energii w czasie. W końcu większość fabryk pracuje w dzień, więc wtedy zapewne jest też większe zapotrzebowanie. Pytanie brzmi: jak bardzo chętne do takiej współpracy są elektrownie.

AL

Kiedyś raczej bardzo niechętne - teraz z tego co widzę sytuacja powoli się normalizuje.