[Pomysł] Przetwornica oparta o dławik

Zaczęty przez kotfryc, 06 Wrzesień 2011, 01:21

TJM

#40
Dla wersji z trafem sklejonym bez szczeliny optymalna wartość Rsc to ok. 1-1,1R, przetwornica pracuje wtedy normalnie i pobiera mniej prądu, ta wyszło z obliczeń z tego co pamiętam, ale wcześniej i tak zostało ustalone po prostu drogą eksperymentów. Wyższe wartości powodują, że pracą całej przetwornicy zaczyna sterować właśnie przebieg prądu na Rsc (jest to opisane na którejś z pierwszych stron PDFa->zbyt duże napięcie na Ct) i w rezultacie przebiegi się zniekształcają i m.in. spada częstotliwość.

Natomiast przy rdzeniu ze szczeliną sytuacja się odwraca i wartość Rsc dobra jest ta domyślna, maksymalny prąd i tak nigdy nie jest osiągany a średni wynosi ok. 20mA, przy konfiguracji praktycznie jak w domyślnym V2.
Problem jeszcze z tym, że przy zbyt dużej sprawności układ wpada w tryb pracy cyklicznej i napięcie po stronie wtórnej lata jak diabeł po święconej wodzie.

Co do rezystorów dzielnika, to wartość 10M z v2 już i tak jest mocnym nagięciem i nie każdy z układów ma chęć z takim dzielnikiem pracować, na dzień dzisiejszy znane są co najmniej 3 wersje tych układów odmawiające współpracy + jedna wersja 3063. W prototypie (v1) było 20M i tam jest jeszcze gorzej.
Z transformatorem wyjściowym problem dzielnika jest do rozwiązania, ponieważ można nawinąć dodatkowe uzwojenie tylko na potrzeby dzielnika i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby było tam np. tylko 5V co pozwoli zminimalizować straty, warunkiem jest aby obciążenie na tym uzwojeniu było większe niż na wysokonapięciowym. Stosunek napięć jest wtedy zachowany z przekładni transformatora - takie rozwiązania są powszechnie stosowane i w sieci są dokumenty n/t projektowania takich zasilaczy, pech tylko że chyba nikt nie testował przy tak mizernych i zmiennych mocach jakie potrzebne są do zasilania rury.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

kotfryc

Po wymianie tranzystora na ZVN0545A ( tańszy odpowiednik ZVN0545GTA)  przetwornica dała radę przy napięciu 4,5v  %)
Przy napięciu 5v pobór prądu w trybie jałowym to około 10 mA. Przy symulacji zwarcia na tubie pobór skacze do 33 mA.
Przetwornica zachowuje się póki co stabilnie.
W najbliższym czasie podłączę ją do czujki i zobaczę jak w praktyce się sprawuje...  :)

Svistak

Gratulacje - oby dalej wszystko toczyło się pomyślnie  :)

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

#43
Przetwornica podłączona do czujki i zasilana z USB  ;D . Nic się nie wiesza, na pierwszy rzut oka wszystko pracuje poprawnie. Czyli w moim przypadku można powiedzieć że już jest lepiej niż na wersji opartej o trafo, która nie chciała  ruszyć  ;)
Trzeba teraz sprawdzić jak w dłuższym czasie będzie się zachowywać taki układ, można obserwować "detector 627" jeśli ktoś jest zainteresowany...

Svistak

Jak najbardziej... lubię testy... a dla Ciebie  :respect:  ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

#45
Dzisiaj czujka z nową przetwornicą została podłączona pod notebooka samsung n150 - port USB o zwiększonej wydajności; można obserwować host id 963
Samo podłączenie poszło bezproblemowo - żadnych restartów, nic...
Następny test będzie pod "normalnym" portem USB  :)  :parrrty:


EDIT: w planie jest również zrobienie sprzętowego soft-startu dla całej czujki  :)

kotfryc

#46
W tej chwili testuje port o mniejszej wydajności prądowej; host ten sam: host id 963

W międzyczasie nastąpiła również "mała" modyfikacja. Diodę sygnałową 1N4148 zastąpiłem bat85 co pozytywnie wpłynęło na wydajność przetwornicy i teraz nawet można było zejść do napięcia zasilania 4,5 v (3xAA) i pobór rośnie do około 12 mA, niżej nie próbowałem, ale wydaje się że powinna pracować nawet przy około 4,2v.
Przy 5v bez zmian, w trybie jałowym pobór to 10mA, natomiast przy obciążeniu 28 mA  - i tutaj jest lepiej o jakieś 5 mA i napięcie tak nie spada przy symulacji zwarcia na tubie.
Przetwornica pracuje stabilnie, pobór prądu nie skacze.  :p_arr:

Zajarzyłem również, że dzielnik który reguluje napięcie na wyjściu przetwornicy nie do końca jest prawidłowy (składałem rezystory i wartość nie do końca pasuje) , gdyż na wyjściu mam jakieś 418v. Przy zejściu do 400 może dało by się jeszcze jakiś mA obciąć z poboru prądu.  :attack:

Troll81


krzyszp

Czyli prawdopodobnie mamy zasilanie "fabryczne", które ludzie sami będą mogli składać.  :respect:


Należę do drużyny BOINC@Poland
Moja wizytówka

kotfryc

Svistak właśnie zameldował że czujka z prototypową przetwornicą doszła do niego. Wyniki z pierwszego hosta:
http://radioactiveathome.org/boinc/results.php?hostid=821
Kolega zapowiedział, że pomęczy czujkę jeszcze w kilku konfiguracjach.   :respect:

Jest ktoś jeszcze chętny do testowania? Co by czujka się nie nudziła w trakcie czekania na zjazd?  ;)

Svistak

Czujka ma się dobrze jak widać po logach z nocy - obecnie pracuje z terminalem - po południu podepnę ją pod "konfliktowego" lapka Samsunga - z którym kłopoty były już i przy V1 i obecnej V2, a którego używam już tylko jako "dziennik elektroniczny" w szkole (właśnie z niego piszę) - może akurat "polubią się"  :D  ...
A w weekend, w zależności co będzie z normalnymi testami - przechodzę do pracy w środowisku "radioactive" - elektrody wolframowe, a potem busola  :whip:  ...
Myślę całość testów zakończyć do przyszłej niedzieli i wtedy w poniedziałek 19 grudnia bym wysłał kurierem czujkę na zlot wrocławski - tylko na czyj adres? czekam na pw...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81


Svistak


Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

Po dwóch dniach pracy z terminalem - stwierdzam stabilność 100% - zero zawieszania się, zero problemów - jak widać  :p_arr:  ...
To teraz czas na "niestabilny" lapek - stanowisko robocze już gotowe, będzie służyło do testów z materiałami "radioactive" - a na razie testy zwykłego przeliczania próbek, które do tej pory na tym lapku z czujnikami V1 i V2 kończyły się fiaskiem, najpóźniej w ciągu 24 godzin :( ...
A tu można oglądać jak mu to teraz idzie z próbkami (na początek liczy próbkę jeszcze wczoraj pobraną)...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

Svistak kawał dobrej roboty odwalasz, zresztą nie pierwszy raz  :p_arr:  :respect:
Jak u Ciebie testy przejdzie pozytywnie to poprawię schemat i zapodam jako wersję stabilną. 

Troll już pisałem do Svistak, ale skoro czujka powędruje do Ciebie to... prototyp przetwornicy jest na osobnej płytce, chyba na którymś zdjęciu to widać. Więc trzeba zachować wzmożoną ostrożność podczas podłączania - wszystko jest na wierzchu - łatwo o porażenie...  Nie jest to zbyt solidne, bo montowałem praktycznie na kolanie...  %) w końcu proto  ::)

Troll81

zanim podepne pod jakiekolwiek źródło prądu tona pewno zabezpieczę :D

Svistak

#56
No to mija magiczne 24 godziny - i jestem jak na razie KotFryc pod wrażeniem Twojej proto czujki - żadnej zawiechy - wszystkie próbki elegancko pobrane i zraportowane  :p_arr:  ...
Ale Svistak ma już to do siebie, że się "czepia" na testach wszelakich, więc z jakieś pół godziny jak przeliczy kolejną czujkę, już nie pobierze nowej, aż nie zmienię gniazda USB, pod które jest podpięta czujka... do tej pory jest podpięta pod "normalny" USB, ale zamierzam ją podpiąć pod ten "energetyczny" port USB, z którego można nawet ładować komórkę - to z nim były największe problemy i dopiero moi uczniowie zwrócili uwagę, bym pod niego nie podpinał czujki - do tej pory ani czujnik V1 ani obecny V2 długo na tym porcie nie "pociągnęły" dlatego aż mnie ciekawi jaki wynik ujrzymy rano po nocy... tyle na razie... dobrej niedzieli Wam życzę  :parrrty:  ...

P.S. Czujka już liczy na tym "energetycznym" porcie USB - wyniki tutaj - począwszy od próbki pobranej - 10 Dec 2011 | 18:48:34 UTC ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81


Svistak

No i jak zawsze, czyli z portem USB służącym do ładowania komórek itp. - czujka "przegrała" ... owszem policzyła przez pewien czas, ale próbkę - 11 Dec 2011 | 4:39:50 UTC - przeliczyła dziwnie, bo za połowę punktów, a kolejną pobraną po niej - 11 Dec 2011 | 6:01:24 UTC - pobrała ale już nie liczyła, jak przyjechałem w przerwie od pracy , to po wyjęciu wtyczki z portu i włożeniu po ok. 10 sekundach później, dopiero zaczęła liczyć :( ... i niby liczy dalej kolejne próbki, dlatego jeszcze do końca dnia pracy ją zostawię w spokoju - ale jeden wniosek już dziś mi się narzuca na 99% - Czujnik czy to w wersji proto V1, czy w stabilnej V2, czy też w wersji testowanej z dławikiem - nie może pracować z laptopem w porcie USB służącym do ładowania czegokolwiek, w tzw. porcie "energetycznym" - nie wiem czemu, ale się "nie lubią" :( ...
Wieczorem w podłączeniu już pod terminal rozpocznę testy "radioactive"...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

moze ktos z elektroników zgłębi temat portu powerUSB?

ryszard.korczyk

CytatNo i jak zawsze, czyli z portem USB służącym do ładowania komórek itp. - czujka "przegrała" ... owszem policzyła przez pewien czas, ale próbkę - 11 Dec 2011 | 4:39:50 UTC - przeliczyła dziwnie, bo za połowę punktów, a kolejną pobraną po niej - 11 Dec 2011 | 6:01:24 UTC - pobrała ale już nie liczyła, jak przyjechałem w przerwie od pracy , to po wyjęciu wtyczki z portu i włożeniu po ok. 10 sekundach później, dopiero zaczęła liczyć :( ... i niby liczy dalej kolejne próbki, dlatego jeszcze do końca dnia pracy ją zostawię w spokoju - ale jeden wniosek już dziś mi się narzuca na 99% - Czujnik czy to w wersji proto V1, czy w stabilnej V2, czy też w wersji testowanej z dławikiem - nie może pracować z laptopem w porcie USB służącym do ładowania czegokolwiek, w tzw. porcie "energetycznym" - nie wiem czemu, ale się "nie lubią" :( ...
Wieczorem w podłączeniu już pod terminal rozpocznę testy "radioactive"...
W jakim to urządzeniu jest taki port? Może uda się znaleźć specyfikację, czym się to rządzi.

Troll81

np dell latitude e6500 :D z lewej strony mam taki port.

Svistak

Mój "konfliktowy" lapek Samsunga - jeden port PowerUSB z lewej strony...
No to testy na nim dobiegły końca - niby do końca zliczyl poprawnie wszystkie próbki, ale to "wysypanie się" nie będzie mu darowane  :ph34r:  ...
A teraz czas na powrót do terminala (lapek musi ze mną wracać do pracy w szkole) i na dobry początek elektrody wolframowe w ramach testów "radioactive" - nowe stanowisko robocze  :whip:  ...
Logi próbek tu - patrząc od próbki pobranej - 11 Dec 2011 | 18:10:27 UTC, a wykres poniżej - oczywiście od tej pory czujnik o ID 821 jest testowy, a nie alarmowy  :D  ...


Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

Svistak ja spojrzałem na mojego lapka, to samsung N150, czyli niższy model od twojego. Też mam port z takim oznaczeniem, ale u mnie żadnych problemów nigdy nie było... hmm

Svistak

Przemyślałem całą sytuację od strony oprogramowania mojego lapka... oryginalnie kupiłem go z Win7... ale ponieważ moje programy krótkofalarskie, które używam zwłaszcza w pracy terenowej z radiem, nie pracują jeszcze na Win7, ale na starym dobrym WinXP... dlatego sformatowałem dysk i wstawiłem swojego WinXP... okazało się, że na stronie Samsunga są sterowniki do WinXP, ale akurat brak oprogramowania do włączania i wyłączania portu PowerUSB... ale w BIOS-ie akurat można to zrobić... więc KotFryc na Twoje "hmm" może jest akurat taka odpowiedź, że ten program pod Win7 ma jeszcze w sobie jakiś sterownik pracy tego portu USB, a samo włączenie w BIOS-ie pod WinXP tego nie uruchamia i może stąd problemy z tym portem u mnie :( ... jak w piątek wrócę z lapkiem ze szkoły na koniec zrobię ostatni test z wyłączoną opcją przez BIOS na tym "energetycznym" porcie USB - jeżeli czujka poprawnie popracuje z dobę, to może akurat jest brak jakiś sterowników pod WinXP (ale tu niech mnie poprawiają informatycy), ale jak czujka dalej się z nim "nie dogada" po pewnym czasie, to może akurat mam "skopany" po prostu ten port w lapku... ot i życie...
Po nocy czujka radzi sobie spokojnie z elektrodami na poziomie gamma ok. 1,3 uSv/h - zaskoczyła mnie tylko że trzy próbki policzyła prawie dwie godziny, choć rzetelnie doliczyła większą wartość punktową :) ... ale poza tym na razie wszystko gra i buczy  :D  ... myślę, że w środę wieczorem włożę zamiast elektrod busolę i może nagram filmik z akcji  :attack:  ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

Svistak może być coś faktycznie z softem. Ja na moim mam dwa systemy - XP+Ubuntu, ale testowałem w sumie tylko pod Ubuntu. Jak będę miał jakąś czujkę pod ręką to sprawdzę pod XP.

krzyszp

Svistak, odstaw na kilka dni busolę i inne siejące przedmioty - zbyt dużo ludzi teraz pyta, co się dzieje, a automatyczne info o tym jeszcze nie jest gotowe...


Należę do drużyny BOINC@Poland
Moja wizytówka

Svistak

Oki... już to postanowiłem, jak opisałem w innym wątku po "alarmie" Trolla... ale testy uznają za udane dla czujki KotFryca... to popracuje sobie u mnie na "luzie" do niedzieli, a w poniedziałek kurierem do Trolla  :ahoy:  ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

Jak obiecywałem, po testach u Svistaka  :respect: daję schemat wersji która aktualnie wygląda na stabilną i jest kompatybilna z czujnikiem.



Dla osób które samodzielnie chcą zbudować taką przetwornicę parę uwag.
Tranzystor ZVN0545GTA , dioda BAT81 i dławik 1,5 mH są dość krytyczne dla tak niskiego napięcia zasilania (5v). Można zastosować "słabsze" elementy, ale będzie to wymagało podniesienia napięcia zasilania, czyli w praktyce urządzenie nie mogło by być już wtedy zasilane poprzez USB.
Dławik zastosowany pochodzi ze sklepu AVT; 1,5mH, 300ma, 10%, 9x12mm, cena 90 gr. Wydaje się że z powodzeniem można by było zastosować dławik o niższym prądzie np 100ma.
Przy napięciu około 9-12v można już praktycznie zastosować bardzo popularne elementy w tym szerszą gamę dławików - jak znajdę trochę czasu postaram się podać parę przykładów/konfiguracji praktycznych.
I mała uwaga jeszcze. Ponieważ przetwornica w prototypie jest na osobnej płytce (taki moduł) i posiada swój kondensator na wyjściu C2-1uF, a kondensator spełniający tę samą funkcję na oryginalnej płytce czujnika pozostał. To można powiedzieć, że przetwornica przy każdym podłączeniu przechodziła podwójnego stress-testa, gdyż pojemność do naładowania na wyjściu jest 2x wyższa niż oryginalnie.   :parrrty:

krzyszp

To teraz napisz to w formie arta, a ja na główną projektu wstawię.
Po przetłumaczeniu na angielski (jak cholera jest "dławik" po ichniemu?) dam także do tłumaczenia na niemiecki i francuski.
Potrzebne też info (najlepiej z fotkami) jak to podpiąć pod aktualną płytkę (tzn. zmodyfikować schemat)...


Należę do drużyny BOINC@Poland
Moja wizytówka

kotfryc

Cytat: krzyszp w 14 Grudzień 2011, 13:08
To teraz napisz to w formie arta,
Będzie, wszystko będzie... ale dopiero po świętach...
Ewe. goły schemat można dać na forum projektu i napisać że omówienie i art później...
Z podpięciem pod aktualną płytkę/płytki (następna partia ma być na innej) będzie więcej zabawy, ale damy radę.  ;)

Troll81

dławik - choke http://en.wikipedia.org/wiki/Choke_%28electronics%29

Svistak

To czujka proto KotFryca już w drodze do Trolla :) ... pracowała u mnie do dziś rana i zero problemów - osobiście jestem bardzo zadowolony z niej - KotFryc  :respect:  ... i sorki, że dopiero dziś, bo od poniedziałku miałem sajgon i w szkole i w "firmie"... ale jutro ma być we Wrocławiu, więc się nią nacieszycie na spotkaniu...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

Melduję otrzymanie czujki jeszcze dziś wieczór postaram się odpalić ją w Sieroszowie koło Ząbkowic Sląskich. Dziękuję za życzenia. A opłatkiem połamiemy się na zlocie :D

Svistak

No to super - o to mi chodziło  :D

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

wyniki już niedługo powinny świecić na zielono w okolicy ząbkowic :D

Troll81

czujnik numer 840 wciąż nie jest widoczny na mapie :(


Svistak

z tego co pamiętam to musi minąć 24 godziny by sie pojawił - ale mogę się mylić

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

chyba liczył pełne 24H..... :( swoja drogą to ja bym wprowadził opcje szybszego umieszczania wyników. Bo na hałdzie nie będę stał 24H by zaznaczyć ją na mapce....

Troll81

no dobra. teraz czujnik już jest na mapie. Ale liczy już w moim mieszkaniu. ogólnie to uważam że powinno się robić tak ze już po jednej próbce komp ląduje na mapie. Jak pojadę znów do grzmiącej na pomiary to będę tam krótko Zrobię serie pomiarów i chciałbym by to wylądowało na mapie. Potrzebowałbym próbek 15 minutowych tak by w razie padnięcia jednej próbki mógł szybko odesłać kolejną. Na pewno nie będę tam kwitł dłużej niż 2 godziny. A zależ mi na tym by plamka pomiaru tam była.