Problemy z czujnikami i sposoby ich rozwiązania...

Zaczęty przez emik, 12 Październik 2011, 14:20

Svistak

lut musi być w porządku - bo przez ostatnie dni wszystko się wyświetlało normalnie, to był dopiero pierwszy raz od nowości, jak na chwilę wyłączyłem czujkę... no to później sprawdzę programator podłączyć bez wyświetlacza...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

gaballus

Sprawdź w takim wypadku omomierzem czy jest przejście z tych 3 pinów  (stawiaj sondę od strony scalaka na nóżkę) na odpowiednie piny wyświetlacza i złącza programatora.

TJM

Jeśli masz procesor w gnieździe a nie lutowany (nie wiem jak tam jest), to spróbuj wyjąć go i włożyć ponownie, dobrze dociskając.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Szopler

Gniazda pod procesor nie ma, ale warto obejrzeć uważnie złącze od programatora od strony ścieżek czy nie ma gdzieś jakiegoś zwarcia.
Ew. czy złącze na wyświetlaczu jest ok...

Svistak

i winny się znalazł - wtyczka, bo nie wiem jak to fachowo nazwać do programatora na płytce :) lutownica poszła w ruch i już po kłopocie... musiałem chyba docisnąć za mocno moją elastyczną obudowę i jeden z pinów zwarł się z drugim... dzięki Kamraci za pomoc  :respect:    :ahoy:   ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

No więc nie chciałem siać paniki, dlatego nie pisałem dopóki się nie zorientowałem o co chodzi...

Czujnik po podłączeniu zawieszał się w losowych odstępach czasu. A właściwie to proc się restartował co i rusz. Podłączenie do innego komputera nie pomogło (choć teraz stwierdzam, że były to dwa laptopy, nie próbowałem ze stacjonarką...). Koledzy pisali, że być może to przez spadki napięcia na rezystorze R1. Spróbowałem dać na nim zworkę, tak żeby nie było tego spadku, co zaskutkowało kompletną zwiechą, buzzer milczał. Więc ten spadek napięcia nie grał roli...
Po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że problem może leżeć w przetwornicy, uruchomiłem czujnik z odłączoną przetwornicą i wtedy czujnik zachowywał się normalnie, bez zwiech i restartów, raportował puste próbki.
Chociaż z drugiej strony gdy sprawdziłem samą przetwornicę też wszystko wyglądało OK. Czyli wszystkie bloki sprawne, ale urządzenie jako całość nie chce działać prawidłowo...

Moja teoria jest taka, że w jakichś specyficznych warunkach powstają zakłócenia na lini zasilania które powodowały taki stan rzeczy. Przetwornica pracuje impulsowo, a proc jest jakoś tam taktowany, możliwe że nawet przy dość dobrym filtrowaniu napięcia będzie dochodzić do jakichś oscylacji itp...  :dunno: Nie mam pojęcia... Od razu dodam że jeśli mam rację, to nie jest to błąd aktualnej przetwornicy, bo jakakolwiek inna przetwornica będzie pracowała na podobnej zasadzie...  :book:

W każdym razie postanowiłem zrobić osobne VCC dla proca i komparatora i osobne dla przetwornicy. Zrealizowałem to w ten sposób, że wylutowałem jedną nóżkę R14 wydrapałem jedną ścieżkę w okolicy C1. Zastanawiałem się jak to zasilić (o nieszczęsna paczko z PL... wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) bo się okazało że nawet stabilizatora 7805 nie mam już na stanie  :dunno: Pogrzebałem w szufladach ze starociami i znalazłem starą zasiłkę od Sony Ericssona 5,1v  ;D  Proc i komparator jest zasilany z USB, natomiast moduł przetwornicy z tego zasilacza.
No i czujka działa jak widać na mapce, nie ma żadnych błędów  :)
Mam nadzieję, że jestem odosobnionym przypadkiem, ale jeśli tego będzie więcej to będzie wiadomo o co chodzi...
No i takie modyfikacje nie wchodzą w rachubę w przypadku osób nieobytych z lutownicą....

TJM

Niestety w przetwornicy na v2 są co najmniej dwa niedociągnięcia, które odbijają się na jej stabilności i sprawności, ale mimo to coś musi być z nią nie tak, jeśli nie pracuje poprawnie. Po zwarciu rezystora zakłócenia na zasilaniu w normalnych warunkach są małe, praktycznie większe są od buzzera.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

kotfryc

No tak, ale buzer pracuje z zupełnie inną częstotliwością i ma inną charakterystykę pracy. Jeśli faktycznie zakłócenia są tak małe to wytłumacz po co dławik L1 - w zasadzie byłby niepotrzebny.
http://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:0DW_3dwIppMJ:ep.com.pl/files/2721.pdf+dozymetr+avt+pdf&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESj4bNzwv-eXLjUT67thy_M-eaVFqiLouishKvqo0BwlUNYSySAK5CT7bGtclmuAGxBbw0Zdkzl0Q9OKEQnvyzLz7ax-Van54pjAHbepTGKogtrJqlChLeKSRU7xKjCM8dyvWEDb&sig=AHIEtbRr3DvOXPwvP1R0IbYGyTTWMrVovA&pli=1
CytatZasilanie układu dostarczane jest za pośrednictwem filtra LC zbudowanego z cewki L1 oraz kondensatorów C2 i C3.
Jego zadaniem jest eliminacja zakłóceń pochodzących z części cyfrowej układu.
Zakłócenia generuje nie tylko przetwornica, ale także proc, będąc na jednej linii mogą na siebie wzajemnie oddziaływać.
Być może taki  filtr LC trzeba by było zastosować dla bloku z procem.

TJM

#88
Tylko że ja tu nie teoretyzuję, a mówię co wynika z pomiarów na v1, v1.5 i v2.
Procesor nie generuje zakłóceń, pobiera zbyt mało prądu i pracuje ze zbyt dużą częstotliwością. Przy takiej częstotliwości do filtracji wystarczyłby kondensator rzędu 1nF a jest "trochę" większy. Proszę bardzo, poniżej oscylogram zakłóceń na linii zasilania (pin 2 złącza programatora) przy wyjętym LCD i scalaku przetwornicy. 5mV/cm, 0.5µs/cm. Połowa z tego obecna jest nawet przy wyjętych wszystkich układach.

http://pigxie.no-ip.org/2347xew9tc/5mVcm.png

I to samo z włączoną lupą:

http://pigxie.no-ip.org/2348xi3fut/5mVcm2.png

A co do przytaczanego PDFa, to powiem tak. Believe nothing you hear, 5% of what you read and only 50% of what you see.
Dławiczek siedzi sobie przy opampie gdzie jest najmniej potrzebny, a tam gdzie dużo bardziej by się przydał, jakoś go nie widać.


W porównaniu z "zakłóceniami" z procesora (załóżmy że są to aż 2mV), zakłócenia z pracującej przetwornicy są ok. 5x większe, ponieważ sięgają już ~10mV przy jałowej pracy i ok. 15mV w momencie impulsu z rury (czego akurat nie rozumiem).
Natomiast z jakiegoś powodu buzzer w momencie załączania się powoduje impuls rzędu 30-40mV nawet do 0.1V dla niezmodyfikowanego v2 (z rezystorem 10R).

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

czyli te errory które łapie moja czujka to wina konstrukcji?

kotfryc

Dobrze TJM, wiem, że wiesz wszystko. Więc może mi wytłumaczysz dlaczego moja czujka nie działała poprawnie, bo o to chodzi w tym wątku, a żadna Twoja teoria nie tłumaczy tego... Miałem problem z czujką, opisałem sposób w jaki to rozwiązałem i teraz działa. Inna dyskusja tutaj to spam...

Jeszcze jakiś czas temu twierdziłeś że aktualna przetwornica niemalże jest doskonała i nic lepszego nie powstanie. Teraz piszesz o niedociągnięciach, bądź konsekwentny w tym co mówisz, czy piszesz.
Skoro wiedziałeś że są niedociągnięcia, dlaczego pozwoliłeś puścić czujkę do ludzi na większą skalę? Wszak jesteś jednym z pierwszych testerów!

Troll81

a co z moją czujką?? na niektórych zadaniach mam "validate error", na innych "Completed, marked as invalid"

TJM

Przetwornica na v1 była wystarczająco przetestowana, a jedyny problem jaki wystąpił u mnie (testowałem łącznie na kilkunastu komputerach) to niemożność startu na niektórych hostach, częściowo przez duże pojemności ładujące się jednocześnie ze startem przetwornicy.
Po paru poprawkach druga wersja przetwornicy poszła do ludzi i jak widać u znacznej większości działa poprawnie, mimo że w kolejnej wersji rozwojowej byłyby dalsze zmiany. Ale raczej nie będzie bo czas porzucić ten układ i iść w sprawdzone, dedykowane rozwiązania które są w stanie zaoferować wyższą sprawność.

Jeśli chcesz się dowiedzieć dlaczego dany egzemplarz źle działa, to skombinuj oscyloskop z sondą 10:1, bo bez tego diagnostyka tylko u wróżki  :dunno:

Troll dobrą masz pamięć, przeca w innym temacie było napisane, że to błąd w aplikacji i jest poprawiony.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

gaballus

Cytat: TJM w 31 Październik 2011, 13:46
...zakłócenia z pracującej przetwornicy są ok. 5x większe, ponieważ sięgają już ~10mV przy jałowej pracy i ok. 15mV w momencie impulsu z rury (czego akurat nie rozumiem)...

Prąd przez rurę płynie tylko w momencie "impulsu". Przez większość czasu przetwornica pracuje w zasadzie na biegu jałowym (kondensator naładowany, brak przepływu prądu w obwodzie wysokiego napięcia), w momencie impulsu następuje przepływ prądu, pewien ubytek energii z kondensatora, przetwornica musi "doładować" kondensator, a jak wiadomo przetwornica pod większym obciążeniem generuje większe zakłócenia.

kotfryc

#94
Cytat: TJM w 01 Listopad 2011, 02:01
Jeśli chcesz się dowiedzieć dlaczego dany egzemplarz źle działa, to skombinuj oscyloskop z sondą 10:1, bo bez tego diagnostyka tylko u wróżki  :dunno:
- a jesteś wróżką? jak nie to po co mędrkujesz jak sam nie wiesz.  ;)

Ja nie szukam problemu, ja go rozwiązałem... Mnie to naprawdę nie obchodzi dlaczego to nie działa jak powinno... poradziłem sobie z problemem i dzielę się spostrzeżeniami z potomnością - od tego jest ten wątek... i koniec tematu

TJM

Cytat: gaballus w 01 Listopad 2011, 03:31
Prąd przez rurę płynie tylko w momencie "impulsu". Przez większość czasu przetwornica pracuje w zasadzie na biegu jałowym (kondensator naładowany, brak przepływu prądu w obwodzie wysokiego napięcia), w momencie impulsu następuje przepływ prądu, pewien ubytek energii z kondensatora, przetwornica musi "doładować" kondensator, a jak wiadomo przetwornica pod większym obciążeniem generuje większe zakłócenia.

Nieprawda, większość prądu płynie cały czas przez dzielnik feedbacka, jest to 50% maksymalnego prądu jaki da się pobierać ze zwartym wyjściem.
Ponadto nieprawdą jest też to, co piszesz o impulsach, pod normalnym obciążeniem przetwornica pracuje w trybie ciągłym gdzie po prostu zmieniają się proporcje między liczbą cykli kiedy klucz jest włączony do liczby cykli z wyłączonym. Na oscylogramie
Maksymalny prąd impulsu jest zawsze jednakowy (za wyjątkiem częściowych impulsów, ale te są mniejsze), ponieważ albo osiągany jest prąd określony przez Rsc albo limit czasu określany przez Ct. Limit czasu również określa maksymalny prąd (pod warunkiem nienasycania się indukcyjności), ponieważ prąd na elemencie indukcyjnym narasta liniowo. Na oscylogramie zmienia się jedynie odległość między impulsami "zakłóceń", nie ich wielkość. Zmienia się jedynie średni pobór prądu.

Większym problemem jest ewentualne przejście do trybu nieciągłego, ponieważ wtedy cała przetwornica pracuje cyklicznie - doładowuje kondensator wyjściowy i się wyłącza. Na wyjściu powstaje wtedy sinusoida małej częstotliwości, a pobór prądu ma charakter cykliczny co w pewnych warunkach może być problemem. Normalnie w niekombinowanym proto nie powinno to jednak wystąpić.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Svistak

Jeżeli Ktoś z Kamratów mam terminal - może podobny do mojego - z Win XP - to mam prośbę o sprawdzenie czujki na nim... oczywiście wszystko gra i buczy - tylko nie da się czujką "sterować" - buzzera czy podświetlenia nie da się wyłączyć... założyłem wczoraj go w "okienku" naukowym zamiast starego lapka - jakoś ja się przyzwyczaiłem do "pykania", ale uczniowie nie za bardzo :( ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

A ten terminal nie ma jakiejś dedykowanej wersji XP? Bo w specyfikacji ma XPe

Svistak

To co pisze na nim: Win XP Professional, wersja 2002, SP 3 - pisze właśnie z niego :)

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

TJM

Sprawdź czy preferencje się nie rozgałęziły (można mieć 4 wersje - ogólne, dom, praca, szkoła), ponadto włącz i zostaw na jakiś czas debug.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Svistak

Preferencje wszystkie mam ustawione tak sami, a debug włączę niestety dopiero we wtorek, kiedy go "dopadnę" :) ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

TJM

Jeśli będziesz miał czas postać przy sensorze, włącz debug i popilnuj przez chwilę (anuluj wcześniejsze zadanie coby było szybciej). Jeśli na zadaniu z debugiem ekranik zacznie migać, a buzzer i LCD się nie wyłączą, to będzie raczej ciekawe zjawisko.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Svistak

zapisałem sobie do zadań na wtorek - dam wtedy znać co wyszło z tego testu...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

Autor tego filmika ma jakiś problem z naszą czujką, ale coś ja tego nie kumam:
http://youtu.be/XwhgU5Qvq7w

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

a we właściwa stronę podłączył tube??

kotfryc


Troll81

To odpisz mu w komentarzu co ma zrobić by działało

Svistak

jeszcze raz obejrzałem ten filmik i tubę ma dobrze podpiętą - ok. 1 minuty filmu "widać" nieznaczny "plus" na tubie i jest on dobrze podłączony przez pomarańczowy kabelek, ale i sam autor podpisuje, że dotyka "anody" - a to oznacza "+" :) ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

1 - mój angielski nie da rady  - z tym tekstem
2 - wymaga to sporych przeróbek w czujce (nie wszystko opisałem)
3 - TJM twierdzi że to niemożliwe co mi się przytrafiło...  :whistle:  ;)

Troll i Svistak - złe podłączenie Tuby nie ma żadnego wpływu na restarty proca ...

PS w związku z pracami nad przetwornica  z dławikiem, pracuję właśnie nad modułem który rozwiąże tego typu problemy  :attack:

Svistak

Coś jest jednak z zasilaniem dla naszej czujki, skoro ta testowa jak była podłączona pod USB służące w "Samsungach" do ładowania innych urządzeń (czyli wydajne USB) zaliczała zwiechę co drugą próbkę... uczniowie zwrócili mi na to uwagę i od kiedy podłączyłem ją do drugiego portu USB "normalnego" - jak "ręką odjął" :) ....

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

Jak Ci się chce Troll to mogę przygotować w miarę prostą  instrukcję co i jak  do przetłumaczenia...

Troll81


kotfryc

Jak składał czujkę musiał włożyć w podstawkę jeden układ scalony (jedyny w podstawce), to MC34063 serce przetwornicy która jest odpowiedzialna za wytwarzanie wysokiego napięcia.
1. niech ostrożnie wyciągnie ten układ i odłączy tubę
2. podłączy czujnik do USB, odpali boinc, ubije starą aplikację i zostawi tak na jakiś czas

Jeśli nic złego się nie będzie działo, czujka będzie zwracała puste pomiary to znaczy że wina leży po stronie przetwornicy (prawdopodobnie zakłócenia na linii zasilania), wtedy będziemy coś myśleć dalej. Jeśli dalej się będzie działo to samo, to problem leży w procku (tutaj nie pomogę). 


Szopler

Problem na pewno leży w przetwornicy.
Co więcej jakby miał sprawną tubę to raczej wszystko będzie działać poprawnie, a jak zasymuluje tubę zwierając krokodylki to pewnie procek zacznie się wieszać... Zależnie od trafa przetwornica albo sieje jak szalona albo wszystko działa dobrze... co ciekawsze przed pomazaniem trafa żywicą potrafiło działać dobrze, a po już się działy cuda.

kotfryc

#114
Cytat: Szopler w 07 Listopad 2011, 00:53
Problem na pewno leży w przetwornicy.
Co więcej jakby miał sprawną tubę to raczej wszystko będzie działać poprawnie, a jak zasymuluje tubę zwierając krokodylki to pewnie procek zacznie się wieszać... Zależnie od trafa przetwornica albo sieje jak szalona albo wszystko działa dobrze... co ciekawsze przed pomazaniem trafa żywicą potrafiło działać dobrze, a po już się działy cuda.

A co ma tuba do tego? LOL  |-?  Miałem to samo i próbowałem z dwoma różnymi tubami - efekt ten sam. Teraz po paru zabiegach czujka działa bez względu na to jaką tubę podłączę... Svistak też meldował podobne problemy...  Napięcie które zmierzył koleś jest prawidłowe, więc przetwornica działa jak powinna...  a że daje zakłóceniami... nie ma przetwornicy która nie będzie siała ...Pisałem wcześniej że mogą być problemy jak wszystko będzie na jednej linii, ale nikt nie słuchał.   :whistle: 

Jeśli chodzi o trafo:


Cytat: TJM w 30 Sierpień 2011, 11:58
Sugerujesz więc, że firmy które zajmują się nawijaniem transformatorów robią to byle jak, a dławiki rosną na drzewach od razu gotowe ? Słyszałeś kiedyś np. o impregnacji transformatora tudzież zalewaniu żywicą ?
Nie sądzę żeby w ogóle wersja z dławikiem miała jakiekolwiek zalety, bo nawet gdyby zrobić to zgodnie ze sztuką (w/g kalkulatora i dostępnych dokumentacji 34063), rośnie liczba elementów i cena prawdopodobnie też, nie sądzę żeby kombinacja wysokonapięciowy tranzystor + dławik była tańsza od samego transformatora.
Cytat: TJM w 31 Sierpień 2011, 00:36
To chyba ty jakieś dowcipy zaczynasz wymyślać, Szopler nawinął wszystkie transformatory do prototypów w warunkach domowych.
Jasne że początkujący elektronik z łatwością wykona takie trafo, nie potrzeba do tego nic oprócz karkasu, drutu, rdzenia i trochę chęci. Spokojnie można nawijać "w ręce" nie mając nawet najprostszej nawijarki, sam tak robiłem. W porównaniu z własnoręcznym wykonaniem PCB (albo polutowaniem na uniwersalnym), nawinięcie tego transformatora to bułka z masłem.

cuda - no z tym się zgodzę ...  :facepalm2: 

PS chętnie przyjmę tę "uszkodzoną" czujkę   ;D

TJM

Problemy tego gościa to po prostu uszkodzona rura - brak impulsów. A zwiechy przy zwieraniu krokodylków to niestety przypadłość zapewne większości czujników, w szczególności tych z rezystorem 10R. Spadki napięcia na tym rezystorze są za duże i przy większym obciążeniu brakuje prądu dla proca.
W szczególności czujniki źle też znoszą krótkotrwałe podłączenie jakiejś niewielkiej pojemności - np. sonda oscyloskopu z przewodem i to w wielu miejscach układu.



W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

kotfryc

Cytat: TJM w 07 Listopad 2011, 13:54
Problemy tego gościa to po prostu uszkodzona rura - brak impulsów. A zwiechy przy zwieraniu krokodylków to niestety przypadłość zapewne większości czujników, w szczególności tych z rezystorem 10R. Spadki napięcia na tym rezystorze są za duże i przy większym obciążeniu brakuje prądu dla proca.
W szczególności czujniki źle też znoszą krótkotrwałe podłączenie jakiejś niewielkiej pojemności - np. sonda oscyloskopu z przewodem i to w wielu miejscach układu.
TJM obejrzyj jeszcze raz ten filmik radioactiveathome sensor don't work ja tam widzę i słyszę (windows) że proc się restartuje ... I robił to również jeśli dobrze rozumiem zanim ta osoba wzięła miernik do ręki... Jakby wszystko działało to nie było by potrzeby przeprowadzania pomiarów... Jeśli Tuba nie dawała by impulsów to wyświetlacz powinien pokazywać 0 (można przecież układ uruchomić bez tuby) , a tutaj proc się ciągle restartujeU mnie miałem to samo... i jakoś zadziałało... po przeróbce... I mogę se teraz napięcia mierzyć gdzie popadnie i wszystko działa.
W takim razie rozumiem że czujka będzie wymieniona, ja w takim razie poproszę ten egzemplarz, mogę za niego zapłacić.  %)

TJM

Ja ten filmik widziałem dużo wcześniej zanim go tu ktoś wkleił na forum. Tutaj sobie oglądacie filmik wyrwany z kontekstu, podczas gdy dyskusja o tym była na forum projektu.
Nadal podtrzymuję swoją wcześniejszą wypowiedź, na filmie nie ma nic nadzwyczajnego, tak się zachowuje prawie każdy v2.


W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Svistak

Cytat: TJM w 04 Listopad 2011, 20:15
Jeśli będziesz miał czas postać przy sensorze, włącz debug i popilnuj przez chwilę (anuluj wcześniejsze zadanie coby było szybciej). Jeśli na zadaniu z debugiem ekranik zacznie migać, a buzzer i LCD się nie wyłączą, to będzie raczej ciekawe zjawisko.
Witam - zrobiłem jak pisałeś - LCD i buzzer się nie wyłączyły, ale ekran nie migał, wyświetlały się normalnie wskazania, a próbka zawiesiła się na trybie debug na 58,750%, więc ją przerwałem obecnie i terminal liczy kolejną, ale nadal na działającym buzerze - chyba się przyzwyczaję ;) ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

czysty911

Cześć chłopaki. Nie widac mojej lokalizacji na mapce mimo że dodałem ją w preferencjach konta. PzDr