Sam mam HD4850, więc nie pozwolę nazywać tej karty mianem "leciwej"
W moim przeświadczeniu jest już leciwa. Mam ją od ~roku~ o ile dobrze pamiętam. No może niecałego. Co prawda 1 TFLOPS teoretycznej mocy obliczeniowej to nie tak mało. Niemniej wystarczy aby z zazdrością spoglądać w kierunku 5870 (x2,7 większa wydajność) czy 5970 (x4,6).
Nie podoba mi się zaś idea pakowania kart do komputerów roboczych. Wolałbym bardziej eleganckie rozwiązanie, tj. PCI-E na USB 3.0, z własnym zasilaniem, itp. Wtedy do maszyny "matki" podpinamy 4 takie karty i niech sobie liczą. Rozwiązuje to wiele problemów (odpowiedniego zasilacza, miejsca w obudowie, TDP i problemu odprowadzenia ciepłego powietrza z wnętrza obudowy, itp.) i w razie potrzeby zawsze można taką kartę podpiąć pod inną maszynę w razie gdyby nasz sprzęt poszedł na chorobowe.
W necie znalazłem 2 rozwiązania podobnej maści, dedykowane niestety dla netbooków z magistalą miniPCI-E. Jedno wyprodukował ASUS, drugie zaś firma MAGMA ~cośtam~.
Ot i pojechałem w offtopa.
Jak by to powiedział Trollu, zapraszamy do działu wizytówki 
Popatrzę, poczytam. Coś pewnie skrobnę.